Czeska nowa fala zakończyła się wraz z końcem Praskiej Wiosny. Nadchodzący po niej okres „normalizacji” umocnił komunistyczną władzę w Czechosłowacji i przywrócił rządową kontrolę nad przemysłem filmowym, co skutkowało utworzeniem „czarnej listy”, na której znalazło się ponad 200 produkcji filmowych.
Palacz Zwłok (Spalovač mrtvol, 1968) Juraja Herza był jedną z wielu produkcji wpisanych na czarną listę. To jeden z ostatnich nowofalowych filmów, choć generalnie twórczości Herza nie zalicza się do tego nurtu, bowiem nie wywodził się on z FAMU (Filmová a televizní fakulta, Akademie múzických umění v Praze), jak większość nowofalowych reżyserów. Jednak estetycznie film mocno czerpie z nowej fali.
Nakręcony tuż po inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowacje Palacz Zwłok uważany jest za najwybitniejszy film Herza. Jest to adaptacja powieści Ladislava Fuksa pod tym samym tytułem, osadzona w przedwojennej Pradze, kiedy to nasilają się nastroje nazistowskie. Film zyskał rozgłos dzięki niesamowitej roli Rudolfa Hrušínský’ego jako Karla Kopfrkingla (Hrušínský bardziej znany jest polskiemu widzowi jako Dobrý Voják Švejk, 1957 reż. Karel Steklý). Perwersyjne zamiłowanie do palenia zwłok stanowi wręcz misję dziejową naszego bohatera – z zawodu krematora. W swoich chorych wyobrażeniach jest on inkarnacją Buddy, gdyż poprzez spalanie zwłok „uwalnia” on dusze od “wiecznego niebytu”, a za swoją biblię uznaje “tybetańską księgę śmierci”. Kiedy naziści przybywają do miasta, ten, z pozoru porządny obywatel i ojciec rodziny, przeistacza się maszynę zła. Jest idealnym trybikiem, szaleńcem w maszynie innego szaleńca.
Stylistyka filmu pełna jest niezwykłych elementów: światłocień, agresywny montaż, labiryntowa wieloznaczność czasoprzestrzeni filmowej, dziwne zbliżenia, żabia perspektywa, szerokie kąty, czy używanie obiektywów typu „rybie oko”.
Prawdziwe szaleństwo i koszmar rozpoczyna się w momencie, gdy próbuje on udowodnić swoją lojalność wobec partii nazistowskiej. Jego pogarszający się stan umysłowy doprowadza go do morderstwa. Jest do tego zewnętrznie zachęcany przez nazistowskiego wodza, który radzi mu, że musi "nieść swój krzyż". Kopfrkingl nie cofa się przed przemocą na własnej rodzinie. Niemniej jednak my, jako widzowie, w pewien sposób jesteśmy przygotowani na horror, który ma się rozpocząć. Istnieje wiele odniesień do przyszłych wydarzeń – cięcia montażowe przedstawiające postać śmierci, zbliżenia na łom, które będzie później użyty, przedwcześnie przygotowany nagrobek jego dzieci, etc. Elementy czarnej komedii i psychologicznego horroru są celowo mieszane przez reżysera tak, by podkreślić efekt i sprowokować odpowiedź. Pod pewnymi względami film przypomina założenia groteski i teatru absurdu, z tą różnicą, że w humorze tu zastosowanym nie ma nic oczyszczającego.
Horror holocaustu jest ukazany szczególnie wiarygodnie poprzez pryzmat szaleństwa bohatera. Być może na perfekcyjne odwzorowanie szczegółów miał wpływ fakt, że Herz sam, jako żydowski uciekinier, cudem przeżył ten okres. Pranie mózgu, jakie przechodzi Kopfrkingl, sprawia, iż pomimo własnego pochodzenia, odwraca się od swej etniczności. Na przykład, początkowo traktuje doktora Bettleheima jako szanownego człowieka, jednak pod wpływem nazistowskiej ideologii, uważa go za chciwą pijawkę, żerującą na ludzkim nieszczęściu (ironicznie, nie zauważa, że sam prowadzi biznes, oparty na ludzkiej stracie). W efekcie propagandy zaczyna traktować ludność żydowskiego pochodzenia w kategoriach „choroby”, czy „plagi”, wobec której jedyną słusznym krokiem jest „uwolnienie ich od cierpienia”. Morderstwo staje się jedynym i ostatecznym rozwiązaniem.
Palacza Zwłok interpretować można co najmniej na dwa sposoby. Film może być odebrany jako krytyka tzw. „postawy Szwejka” – czyli czeskiej tradycji przetrwania za wszelką cenę. Centralnym punktem filmu jest konflikt pomiędzy oportunizmem a indywidualną moralnością. Z drugiej jednak strony można go odczytać jako alegorię polityczną na temat wydarzeń Praskiej Wiosny. NSDAP w filmie wyraźnie przypomina partię komunistyczną, filmowy stan wojenny odpowiada rzeczywistości po inwazji wojsk Układu Warszawskiego a samo osadzenie akcji w 1939 roku, kiedy Czechosłowacja oficjalnie przestaje istnieć po aneksji przez Hitlera, łatwo można porównać z sytuacją, kiedy czołgi Układu najechały Czechosłowację w roku 1968. Jednakże samo porównanie nazizmu z komunizmem nie było wcale nowe w obrębie czeskiej nowej fali. Wcześniej tego typu przykład mieliśmy choćby w Pociągach pod specjalnym nadzorem Jiřego Menzla, który to w filmie Herza pojawia się jako Dvořak, bezustannie palący asystent Kopfringla. Sama fascynacja i wejście w toksyczny „układ” z partią to także temat filmu Sklep przy głównej ulicy (1965) Jána Kadára i Elmara Klosa. Co innowacyjne i unikatowe, to zestawienie nowofalowych elementów w estetyce horroru, co dodatkowo podkreśla grozę tamtych wydarzeń, a także ukazanie przez pryzmat horroru jak niebezpieczne jest uleganie oportunizmowi i jak ważne jest życie zgodne ze standardami moralnymi. Nic więc dziwnego, że film został szybko zakazany przez komunistyczną cenzurę i na długo zapomniany, a dopiero obecnie zyskuje należną mu uwagę.
Palacz Zwłok (Spalovač mrtvol )
Reżyseria: Juraj Herz
Scenariusz: Juraj Herz, na podstawie powieści Ladislava Fuksa Spalovač mrtvol
Grają: Rudolf Hrušínský, Vlasta Chramostová, Jana Stehnová, Miloš Vognič, Ilja Prachař, Eduard Kohout
Kraj: Czechosłowacja
Rok: 1969
Czas trwania: 95 min.