Rozpoczynając proces myślowy od „pirackich utopii” na Karaibach i „znaturalizowanych kolonii” w Nowym Świecie, konstruuje Bey dychotomię, która prowadzi go prostą ścieżką przez resztę książki – Natura-Kultura – przy czym, rzecz jasna, to ta pierwsza jest „wolnościowa” i „wyzwalająca”.
Bey pozostawia znamienny wyłom w ciągłym przeciwstawianiu sobie świata kultury i świata natury – proszoną kolację [sic!]. Znakomicie obnażając swoją społeczną pozycję twierdzi, że „salon” jest miejscem, gdzie należy szukać najwyższej formy ludzkiego porządku, gdzie wszystkie klasy przesiąknięte są wzajemnym szacunkiem, a każdemu przyznaje się pełne prawo do indywidualności. Jest to prawda, jeśli przyjąć – jak robi to nieświadomie autor – że nie istnieją na świecie ludzie innego pochodzenia niż mieszczańskiego. Pozostaje – być może – wątpliwość, czy warunkiem błyskotliwej i niezróżnicowanej konwersacji nie jest wykluczenie napiętnowanych różnicą. Są to jednak mrzonki ludzi Systemu, wierzących wciąż w brzydkie, przemysłowe ideologie.
Pozostaje zatem głębokie zdziwienie, co książeczka Beya robi w naszych czasach. Wiara w wyzwolenie przez psychodeliczne doznanie? Wolność jako koncert punkowy? Autonomiczna strefa na Madagaskarze? Proszę o wybaczenie, ale podobne hasła nie trafiają mi do przekonania. Owszem, miło i przyjemnie jest dawać wiarę opowieściom Hakima Beya, popijać wolnościowe drinki w rewolucyjnej kawiarni, ewentualnie dezerterować na dwa tygodnie ze społeczeństwa konsumpcji czarterowym samolotem. Trudno jednak odnaleźć w tym choć krztę „radykalności”. Tymczasowa Strefa Autonomiczna to program licealnego eskapizmu, naszywka z anarachią, która w żaden sposób nie zmienia rzeczywistości, nie oferuje żadnej nadziei, nie daje żadnych narzędzi krytyki. Diagnoza, jaką stawia Wilson – choć miejscami trafna – jako całość boleśnie kuleje. Próba krytyki Systemu programowo pozbawiona myślenia systemowego (czy choćby systematycznego) skazana jest na produkcję komunałów, nie komun.
Tymczasowa Strefa Autonomiczna i inne eseje
Hakim Bey
Korporacja Ha!art, Kraków 2009