Najazd scenarzystów i rysowników z Wielkiej Brytanii na początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku odmienił oblicze amerykańskiego komiksu. Alan Moore, Neil Gaiman, Warren Ellis, Garth Ennis, Mark Millar, Peter Milligan, żeby wymienić tylko kilku, pracując zarówno nad swoimi autorskimi projektami, jak i w ramach regularnych serii potentatów przemysłu obrazkowego, zrobili prawdziwą rewolucję. Czy w Polsce, na początku dwudziestego pierwszego stulecia, wyspiarska inwazja będzie równie owocna?
Przyznam, że nie spodziewałem się publikacji drugiego tomu antologii _New British Comics_. Projekt, mający na celu prezentację prac młodych twórców z kręgu komiksu niezależnego, jeśli tylko dopisze los, będzie ukazywał się regularnie, zapewne z dokładnością od konwentu do konwentu. Od razu rzuca się w oczy progres na poziomie edytorskim. Wreszcie, _NBC_ nie wygląda jak niewydarzony zin kserowany dla kolegów, tylko jak (prawie!) magazyn komiksowy. Okładka zachęca do lektury, a nie odstrasza od kupna. Wciąż jednak do wielu rzeczy trzeba się przyczepić, szczególnie do kulejącego layoutu, nieciekawego spisu treści i fatalnych biogramów zaproszonych twórców. Warto, przed wydaniem trzeciego numeru, poprawić nieco ten element.
Oprawa oprawą, ale najważniejsze są przecież komiksy! W porównaniu z pierwszą antologią bardzo wiele nazwisk się powtarza. Sprawia to wrażenie pewnej ciągłości, ale według mnie nie do końca się sprawdza. Jestem za jak największą różnorodnością w przypadku tego typu zbiorków. Rozstrzał tematyczny, jak i jakościowy w _NBC_ jest bardzo duży. Trafiają się miniaturki science-fiction (_Padliniarz_) czy fantasy (_Groza z Bul-Bim_), opowiastki humorystyczne (_ShadowQuake and Shnookie_), kryminalne (_Pod tęczą: Miłosierdzie_) eksperymenty formalne (_Odkrywcy_), jak i fabularne (_Elexander Browne w Ostatniej kropelce_).
Nieco gorzej wypada mój faworyt z poprzedniego tomu, czyli _Charlie Parker: Złota rączka_ (scenariusz Maddku, rysunki Jacek Zabawa), którego perypetie wydają się zbyt przekombinowane i zmyślne. Świetnie zaprezentował się natomiast Dan White w szorcie _Ostatnie lato_, przynoszący na myśl _Władcę much_ Williama Goldinga. Historia o pewnym napadzie na dom, czyli _Amulet Ragnara_ autora ukrywającego się pod pseudonimem WJC i wspomniana wyżej jednostronicowa formalna igraszka _Odkrywcy_ Dana Browna nie prezentują się gorzej. Te cztery prace należą do najjaśniejszych punktów z _NBC 2_. Całkiem obiecująco wygląda również _Pod tęczą: Miłosierdzie_ afrykańskiego scenarzysty Franka Lamoura i rysownika Davida Robertsona. Reszta prac ginie w szarzyźnie niczym niewyróżniających się komiksów. Brakuje natomiast komiksów typowo amatorskich, zdradzających braki warsztatowe swoich twórców. To się akurat chwali, bo w poprzedniej antologii kilka takich utworów naliczyłem.
W _New British Comics_ znalazły się również dwa rodzynki w postaci prac polskich twórców. Jacka Zabawy, bo współpracuje z brytyjskim pisarzem mieszkającym w kraju nad Wisłą, Maddku. Pawła Gierczaka, bo opuścił Radom i od ponad roku mieszka w Londynie. Szort jego autorstwa, _Cyberpunk_ przynosi na myśl raczej nieudane _Wędrówki po mieści cyborgów_, niż świetne _Gangi Radomia_.
Po lekturze antologii widać, że niezależna scena komiksowa w Anglii, mająca pod dostatkiem całkiem niezłych i naprawdę dobrych rysowników (Nelson Evergreen), cierpi na deficyt utalentowanych scenarzystów. Podobnie zresztą jak w Polsce, artyści z mniejszym lub większym powodzeniem ratują się własnymi skryptami.
Oczywiście moje porównanie ze wstępu zostało poczynione bardzo na wyrost, ponieważ autorom obecnym w _New British Comics 2_ bardzo daleko od dokonań twórców, uchodzących już za klasyków. Nie ma raczej szans, że ich gościnne występy w Polsce odmienią oblicze naszego krajowego rynku. Niemniej fajnie, że polski czytelnik ma szansę zapoznać się z dorobkiem nieco mniej znanych, znajdujących się na dorobku, twórców. Myślę, że ciekawym posunięciem byłoby zaangażowanie reprezentantów nowej fali brytyjskiego komiksu do pracy z ich kolegami po fachu z Polski. Chętnie zobaczyłbym efekty takiej współpracy.
« powrót