Tennessee Williams, laureat nagrody Pulitzera, jest jednym z najważniejszych autorów dramatycznych XX wieku i to nie tylko na kontynencie amerykańskim. Motywem przewodnim jego utworów jest konflikt jednostki ze społeczeństwem i zasadami rządzącymi w świecie rozpadających się wartości. Jego bohaterowie są wyobcowani, nie potrafią, bądź nie chcą uczestniczyć w rzeczywistości społecznej, rzadko niestety mają też odwagę się zbuntować – zamiast tego konstruują wokół siebie iluzoryczną rzeczywistość, która sprawia, że cierpienia ich nie są tak dotkliwe. W galerii tych postaci należy wymienić borykającą się z fizycznym upośledzeniem i chorobliwie nieśmiałą Laurę (Szklana menażeria), neurasteniczną Blanche szukającą pocieszenia w ramionach zamożnych mężczyzn,Bricka uciekającego w alkohol z lęku przed tłumionymi skłonnościami homoseksualnymi (Kotka na gorącym blaszanym dachu), Chance’a żyjącego marzeniem o karierze aktorskiej i odzyskaniu względów swojej pierwszej miłości (Słodki ptak młodości) czy pastora Shannona, który zmaga się z obłędem i skłonnością do młodych kobiet (Noc iguany). Choć akcja dramatów jest osadzona w rzeczywistości amerykańskiej przełomu lat 40 i 50, to dla dzisiejszego odbiorcy poruszane w nich problemy mogą być wciąż aktualne. Konstruowane przez Williamsa konflikty koncentrują się wokół poczucia obcości jednostki i niemożliwości komunikacji między potencjalnie bliskimi sobie osobami, co po upływie pół wieku jedynie uległo zaostrzeniu.
To właśnie Tramwaj znany pożądaniem zdaje się być tym tytułem, który ma przyciągnąć uwagę konsumenta literatury, nie tylko przez wzgląd na tytuł wyboru, ale przede wszystkim obecność Marlona Brando (niezapomniana kreacja Stanleya Kowalskiego w filmowej adaptacji Elii Kazana z 1951 roku) na czerwonej, rzucającej się w oczy okładce. Chociaż szata graficzna wydania woła o pomstę do nieba i z pełną premedytacją kieruje swoje supliki do odbiorcy kultury popularnej, warto pokonać opór wobec kiczowatej oprawy wizualnej i sięgnąć po książkę. Na całe szczęście zawartość jest tego warta. Zwłaszcza, że tytułowe „inne dramaty” to nic innego jak: Szklana menażeria, Kotka na gorącym blaszanym dachu, Słodki ptak młodości oraz Noc iguany.
Z całą pewnością Tramwaj zwany pożądaniem i inne dramaty wydawnictwa Znak to pozycja godna uwagi zarówno dla miłośników teatru i fanów kina, jak i dla czytelników literatury. Utwory te, pisane z epickim rozmachem i z zaskakująco szczegółowymi uwagami w didaskaliach, stanowią pasjonującą lekturę samą w sobie.
Tennessee Williams, Tramwaj zwany pożądaniem i inne dramaty
tłumaczenie: Jacek Poniedziałek
Znak, 2012
10.10.2012 12:49 | Kasia:
To skandal, że do tej pory nie mieliśmy tłumaczenia tych kilku klasycznych, (co nie znaczy, że mało drapieżnych, wręcz przeciwnie) dramatów przetłumaczonych na nasz język. Poniedziałek z "miłości" podjął się tego zadania, a nam nie pozostaje nic jak tylko zmierzyć się z bezkompromisową krytyką i wnikliwą obserwacją Williamsa, który celował w społeczeństwo i jednostki USA, ale także i w nas samych.