Niepowodzenie misji terapeutycznej każe podjąć bardziej radykalne środki. Papież zostaje wywieziony z Watykanu i zaprowadzony do innego psychoanalityka, incognito.
Z drugiej strony, za murami Watykanu psychoanalityk urządza dla znudzonych biskupów (nikt nie może opuścić tego miejsca) turniej siatkówki. Pomysł cudownie nierealny, stąd działający ożywczo i humorystycznie na partie z zagubionym ojcem świętym, ale rozwinięcie tego wątku także zostaje zawieszone. Kiedy Melville zostaje odnaleziony (jego nieobecność była oczywiście do tego czasu ukrywana przez rzecznika), biskupi po prostu opuszczają pole gry i jak gdyby nigdy nic przechodzą z powrotem do swoich spraw. Także ta sytuacja „uczłowieczenia” ludzi wiary obywa się bez głębszych wniosków. Powaga ponownie bierze górę w fabule filmu i w poruszającym – mimo wszystko – finale. Dramatyczna decyzja papieża zostaje przez niego ujawniona przed wiernymi ze słynnego balkonu na placu Świętego Piotra.
Dzieło włoskiego reżysera jest według mnie zawieszone gdzieś między lekką komedią rozgrywającą się w środowisku watykańskim a wywodem na serio o kondycji współczesnego kościoła i statusie religii w społeczeństwie. Sam temat i okoliczności zawiązujące fabułę, a także podniosłe zakończenie, zbytnio kontrastują z fragmentami i rozwiązaniami humorystycznymi. To, co najbardziej intrygujące – reakcja świata na odmowę objęcia funkcji głowy Kościoła katolickiego, zostaje widzom odebrane, kryzys emocjonalny głównej postaci – niewystarczająco uzasadniony i rozwinięty. Wydaje się, jakby wraz z bohaterem sam reżyser i scenarzyści nie wiedzieli, jaką drogę obrać i uzasadnić takie, a nie inne decyzje. Żeby wszystko nie brzmiało tak gorzko, trzeba przyznać, że w Habemus Papam jest sporo zabawnych i naprawdę ciekawych scen, doskonałe aktorstwo oraz wyśmienicie odtworzone wnętrza Watykanu. Jednak nie uważam, by składało się to w spójną myślowo całość.
Habemus Papam – mamy papieża (Habemus papam)
reżyseria: Nanni Moretti
scenariusz: Nanni Moretti, Francesco Piccolo, Federica Pontremoli
zdjęcia: Alessandro Pesci
muzyka: Franco Piersanti
grają: Michel Piccoli, Nanni Moretti, Jerzy Stuhr, Margherita Buy, Renato Scarpa, Franco Graziosi i inni
kraje: Włochy, Francja
rok: 2011
czas trwania: 102 min
premiera: 13 maja 2011 r. (świat), 28 października 2011 r. (Polska)
Gutek Film
Iwo Sulka – filmoznawca, rocznik ’85. Interesuje się kinem amerykańskim i europejskim. Filmowe gusta lekko konserwatywne, acz otwarte na nowe propozycje. Opublikował artykuł na temat Darrena Aronofsky’ego w trzecim tomie Mistrzów kina amerykańskiego, a także recenzje i inne teksty na łamach e-splotu oraz na blogu „Salaam Cinema!”
Za seans dziękujemy Kinu Pod Baranami