Stowarzyszenie Kobiet Konsola po raz kolejny postanowiło przetrzeć szlaki polskiej myśli teoretycznej skupionej wokół zagadnień związanych z filozofią feministyczną oraz problematyką gender i queer studies. To poznańskie wydawnictwo już wcześniej, jako jedno z pierwszych w Polsce, zajęło się problematyką queer theory. Miało to miejsce w 2006 roku podczas konferencji naukowej, której pokłosiem jest tom Queerowanie Feminizmu. Estetyka, polityka czy coś więcej? Tym razem czytelnik dostaje do ręki nowy zbiór: Przebrani w płeć. Zjawisko drag w kulturze, zredagowany przez Paulinę Szkudlarek. Zawiera on 9 artykułów (nie zawsze stricte naukowych) oraz jeden cykl fotografii, tworząc tym samym ciekawy, a przede wszystkim potrzebny na polskim gruncie tom, poświęcony wyłącznie zjawisku dragu, czyli, krótko mówiąc, przywdziewaniu atrybutów kulturowo przypisywanych płci przeciwnej, przy jednoczesnym potraktowaniu całego zjawiska jako parodii norm wyznaczających na stałe tożsamość płciową i seksualną.
Nie można powiedzieć, aby ów fenomen kulturalny pozostawał niezauważony. Wręcz przeciwnie. Można odnieść wrażenie stałego narastania popularności występów drag queens i drag kings w naszym kraju. Również myśl teoretyczna nie pozostaje w tyle. Przy okazji kolejnych konferencji czy publikacji pojawiają się teksty poruszające zagadnienie dragu. Książka Przebrani w płeć jest jednakże w tym wypadku czymś wyjątkowym, i to nie tylko ze względu na swój monotematyzm i próbę wszechstronnego przedstawienia zjawiska. Publikacja ta to coś więcej. Autorzy zamieszczonych w tomie tekstów skupiają się przede wszystkim na problemie drag kings. Jak słusznie podkreślają w swoich tekstach, ma to uzasadnienie nie tylko przez wzgląd na fakt, iż problematyka kingów w polskiej literaturze fachowej nie występuje, ale także (może przede wszystkim) dlatego, że drag king okazuje się zjawiskiem o większym potencjalne subwersywnym niż drag queen, a tym samym lepiej oddaje problematykę performatywności płci i seksualności.
Paulina Szkudlarek w niewielkim w gruncie rzeczy tomie zebrała teksty oświetlające problem dragu z różnych perspektyw.
Zaletą tomu jest jego eklektyczna budowa. Pojawiają się tu bowiem różne formy wypowiedzi: od ściśle naukowych poprzez wywiad na cyklu fotograficznym kończąc; wszystkie przy tym skupione są wokół tego samego problemu. Niestety jednak redaktorce nie udało się uniknąć kilku niedociągnięć. Większość z zaprezentowanych tekstów charakteryzuje się wysokim poziomem merytorycznym, ale momentami można odnieść wrażenie powtarzalności. Wynika to zapewne z dwóch czynników. Przede wszystkim po przeczytaniu pierwszych dwóch, trzech tekstów czytelnik ma poczucie pewnej monotonii czy wtórności, co niestety jest problemem prawie nie do uniknięcia w tak wąsko tematycznie zakrojonych zbiorach. Natrafiamy więc na te same pozycje w bibliografii, te same odniesienia czy nawet cytaty. Na szczęście redaktorka niweluje efekt znużenia, umieszczając obok siebie różniące się formalnie teksty. Po tekstach teoretycznych przeczytać można wywiad z osobami praktykującymi drag czy analizy konkretnych przejawów dragu w kulturze. Drugim elementem mogącym wpływać na pewien dysonans w odbiorze całości jest fakt, że autorom niejednokrotnie nie udało się uniknąć myślowych skrótów, mącących jasność przekazu. W tym przypadku jest to zapewne wina ograniczonej objętości artykułów oraz niejednokrotnie rozdźwięku pomiędzy zakresem problemu podjętego przez autora/autorkę a czysto technicznymi możliwościami wiążącymi się z redakcją i wydaniem tomu.
Z pewnością największą – z kilku powodów – zaletą książki jest szeroka analiza zjawiska drag king. Po pierwsze, temat ten nie spotkał się w Polsce z dużym zainteresowaniem, co widać nie tylko w tekstach teoretycznych, ale także z porównania liczby występujących w Polsce drag kings z drag queens. Samo zjawisko drag queen może zostać właściwie uznane za mainstreamowe. Jak przekonują autorzy i autorki tekstów za Judith Butler, sam drag, jako parodia, nie jest od razu subwersywny. Może wręcz okazać się fenomenem konserwującym heteronormę. I tak właśnie coraz częściej postrzegana jest „queenowa” odmiana. W opozycji zostaje ustawiony „king”. Argumentacja za takim rozłożeniem akcentów u wszystkich autorów jest podobna. Męskość w kulturze, a także często w myśli feministycznej i genderowej, nie jest postrzegana jako konstrukt, ale jako coś naturalnego, w przeciwieństwie do kobiecości będącej czymś sztucznym, dodatkiem do męskości. Tym samym mężczyzna przebierający się za kobietę budzi co najwyżej śmiech wśród widzów, coraz rzadziej oburzenie. Powstaje widowisko, w którym męskość przebrana w kobiecość nie musi być skandalem, gdyż pod sukienkami, kolorowymi perukami i tonami makijażu można dopatrzyć się „prawdziwej męskości”. Kobieta przybierająca kulturowo męski image jest większym zagrożeniem dla heteronormatywnego systemu. Pod niewinnymi, zdawałoby się, przebierankami, można (słusznie) dopatrzyć się zamachu na męskość, na jej pozycję w kulturze i społeczeństwie. Jak pokazują autorzy tekstów, kobiety przebierające się za mężczyzn w dawnych epokach karane były śmiercią. Przebieranki w stronę odwrotną nie przynosiły zazwyczaj aż tak daleko posuniętych konsekwencji.
Na tym jednak nie kończy się fenomen drag king. W przypadku polskiej grupy DaBoyz i ich pokazów dochodzi do pozorowania gejowskiego seksu s/m. Inny jeszcze problem, poruszony przez Martę Konarzewską w przeprowadzonym przez nią wywiadzie, to kwestia tego, na ile kobieta utożsamia się z prezentowanym przez siebie na scenie męskim wizerunkiem. Tu pada pytanie o związek seksualności, płci i ich kulturowych kreacji. Kim jest lesbijka, która występuje na scenie jakPo mężczyzna? A jeżeli także w życiu pozascenicznym charakteryzuje ją wiele cech męskich? Jak określić kobietę heteroseksualną, która poza sceną niejednokrotnie przybiera kulturową męskość? Czy mężczyzna może parodiować wizerunek męskości? Właśnie takie pytania i problemy podnoszone są w tekstach składających się na tom Przebrani w płeć. Jest to jednocześnie linia argumentacyjna za większą subwersywnością fenomenu drag king nad drag queen – i mnie ona przekonuje.
Przebrani w płeć są czymś więcej, niż tylko kolejnym tomem naukowym. Zróżnicowanie form wypowiedzi (rozprawa teoretyczna, wywiad, interpretacja kulturowego zjawiska, fotografia czy zapis wrażeń związanych z występami scenicznymi) sprawia, że książka jest swego rodzaju intelektualną przygodą. Publikację poznańskiego stowarzyszenia można uznać za pierwszy polski przewodnik o problematyce dragu. Zainteresują się nią zarówno ci, którym tematyka nie jest obca, jak i osoby stykające się z tym współczesnym fenomenem po raz pierwszy.
Przebrani w płeć. Zjawisko drag w kulturze
red. Paulina Szkudlarek
Stowarzyszenie Kobiet Konsola, 2011
11.08.2011 21:07 | magda:
UUUU - mocne!