Książka została podzielona zgodnie z logiką serialową na rozdziały o tytułach Pilot, Sezon 1 itd. W części pierwszej możemy przeczytać wywiady z osobami związanymi z branżą telewizyjną lub w jakiś inny sposób zajmującymi się mediami.
Oczywiście są w Serialach fragmenty wartościowe. Rozmowa Szymona Greli z Henrym Jenkinsem jest zarówno interesująca, jak i merytoryczna. Karolina Sulej i Błażej Hrapkowicz nie tylko dostrzegają kontekst seriali, ale potrafią go wykorzystać. Jakub Majmurek w eseju Rzym, czyli Ameryka dowodzi, że analiza krytyczna serialu jest jak najbardziej możliwa i uzasadniona. Wymienieni powyżej autorzy wywiązali się ze swojego zadania bez większych zarzutów i trochę szkoda, że ich teksty trzeba wyławiać spośród wielu innych, reprezentujących nie do końca zrozumiałe dla mnie podejście do tematu.
Symptomatyczne, że najgorsza część książki to wstęp. Po jego przeczytaniu odłożyłem tom i przez dwa kolejne dni nie mogłem się zmusić do ponowienia lektury. Rozmowa Kingi Dunin i Krzysztofa Tomasika jest po pierwsze pełna błędów ,polegających na mieszaniu fabuł poszczególnych seriali; po drugie jest ideologicznie jednostronna. Muszę przyznać, że nigdy jeszcze nie czytałem mieszaniny, która byłaby tak egzaltowana i jednocześnie irytująca pod względem językowym.
Dalej nie jest już tak źle, ponieważ autorzy esejów podeszli do swych obowiązków bardziej poważnie. Nie mylą bohaterów, nie przeinaczają faktów fabularnych i starają się wstawiać ciekawostki. Trudno jednak nazwać ich artykuły porywającymi. Albo nie dostrzega ją oni kontekstu, albo go odrzucają z niezrozumiałych przyczyn. Większość esejów ma niewielką objętość, dlatego trudno jest usprawiedliwić długie streszczenia. Niektórzy, na przykład Maciej Gdula piszący o serialu Dexter, nie wykrzesują z siebie ani jednej oryginalnej myśli, zatracając się w strumieniu słów opisujących, a nie analizujących serial. Istnieje też w Serialach dziwna skłonność do populistycznego formułowania myśli w postaci bardzo krótkich zdań, przez co czytelnik czuje się raczej, jakby czytał prasę brukową, a nie poważne wydawnictwo.
Nie chcę się znęcać nad tą książką, ponieważ w gruncie rzeczy uważam, że może być przydatna. Nieczęsto zdarza mi się czytać teksty, które tak bardzo motywują do samodzielnych przemyśleń. Nie można nazwać tego zaletą Seriali, ponieważ chęć polemiki wynika tu nie z pobudzenia intelektualnego, ale ze złości na płytkie podejście do tematu. Redakcja tomu przeszła zresztą sama siebie, umieszczając trzy wywiady Jasia Kapeli z rzędu, z których każdy jest równie nieudany, nie ze względu na brak polotu rozmówców, ale na mało interesujące i bardzo podstawowe pytania.
O serialach pisze się na świecie bardzo dużo. Wiele aspektów zostało już szczegółowo omówionych. Także w Polsce organizowane są na ten temat konferencje i powstaje wiele prac naukowych. Dlaczego więc wydawnictwa popularnonaukowe nie mogą sobie poradzić z tematem? Może dlatego, że podejście krytyczne nigdy nie idzie w parze z podejściem politycznym...
Seriale. Przewodnik Krytyki Politycznej
Warszawa 2011
Witold Mrozek, Seks w TVN-ie, czyli spełniony sen Trędowatej
10.05.2011 10:38 | Pedorec:
ja tam łyknałem przewodnik i bakcyla serialowego bez poBITki - popodglądałbym razemz KP-owcami