Film jest pomyślany jako Droga do Samopoznania, więc każda postać spotkana w trasie oznacza jakąś Ślepą Życiową Uliczkę, stanowiącą dla głównej pary Moralną Lekcję. Obłąkana feministka w wykonaniu Maggie Gyllenhaal to najbardziej okrutna (i wyprana z humoru) karykatura w kinie ostatnich lat. Film jest produktem o minimalnych wartościach odżywczych, który mimo to zbiera (przynajmniej u nas) znakomite recenzje – i to od autorów, których pióra niezmiennie podziwiam. Czy rzeczywiście jesteśmy aż tak spragnieni pocieszności, żeby łyknąć syntetyczne kłamstewko jako tzw. afirmację życia…?
Kto pamięta ostatnią scenę Juno (2007) Jasona Reitmana, ten może wyobrazić sobie tonację filmu Mendesa. W Juno wszystkie rozterki ulegały uchyleniu wraz z finalnym obrazem: dojrzałość została tam ukazana jako wspólne muzykowanie nastolatków na ganku – na wieki wieków.
W naszej kulturze krąży obecnie widmo „związku” jako nierozwiązywalnego równania, w którym wyjściowa ekscytacja pomnożona przez mijający czas równa się gorzkiemu rozstaniu i ranie do zaleczenia. Już wkrótce pojawi się na ekranach Blue Valentine na ten sam temat, a artystycznie najdoskonalszą jego realizacją był jak dotąd Zakochany bez pamięci (2004) Michela Gondry’ego. Na tym tle Para na życie jawi się jako balsam, bo sugeruje możliwość uniknięcia bólu – za cenę kastracji i przeistoczenia w pozbawionych cech szczególnych ludków, przemykających się bocznymi ścieżkami życia. Tak, w przybliżeniu, brzmi sprzedawane przez Mendesa przymilne świeckie słowo na handlową niedzielę.
Para na życie (Away we go)
reżyseria: Sam Mendes
scenariusz: Dave Eggers, Vendela Vida
zdjęcia: Ellen Kuras
muzyka: Alexi Murdoch
grają: John Krasinski, Maya Rudolph, Carmen Ejogo, Josh Hamilton, Maggie Gyllenhaal, Allison Jenney i inni
kraje: USA, Wielka Brytania
rok: 2009,
czas trwania: 98 min
premiera: 11 lutego 2011 (Polska), 5 czerwca 2009 (USA)
Best Film
Michał Oleszczyk – krytyk filmowy, absolwent filmoznawstwa UJ. Publikuje w „Kinie” i na blogu Ostatni fotel po prawej stronie. Autor książki Gorycz wygnania: Kino Terence’a Daviesa i współautor (z Kubą Mikurdą) wywiadu-rzeki Kino wykolejone: Rozmowy z Guyem Maddinem. W 2010 roku, nakładem Korporacji Ha!art, ukazała się książka Trzynasty miesiąc. Kino braci Quay, w której można się zapoznać się z obszerną rozmową Michała Oleszczyka i Kuby Mikurdy z braćmi Quay. Fragment wywiadu – do przeczytania tutaj.
Tekst pochodzi z blogu Autora