*Zachar Prilepin*: W Rosji publicyści i pisarze wypowiadają się pozytywnie o moich utworach, sprzyjają mojej pracy. Moje książki znalazły się w programach nauczania na czterech uniwersytetach, co w świetle moich relacji z władzą jest dość dziwną sytuacją.
W Chinach wydano moją powieść "_Sańkja_":http://splot.art.pl/e-splot/566/zachar-prilepin-przypisy-do-zycia – mam nadzieję, że każdy Chińczyk kupi ją i dzięki temu zostanę milionerem (śmiech). We Francji wydano właściwie wszystkie moje książki, jednak ich odbiór różni się znacznie od tego w Polsce. Francuzi myślą w sposób totalitarny, podobnie jak ludzie w czasach Związku Radzieckiego. Posługują się gotowymi szablonami, wydaje im się, że wiedzą wszystko o rosyjskich pisarzach. Jeśli więc chcę do nich dotrzeć, przełamać schemat, muszę przedstawiać siebie na przykład jako niedźwiedzia rosyjskiego z kolczykiem w nosie.
*W Polsce tłumacz przygotowujący materiał prasowy zasugerował, kto jest mistrzem literackim Zachara Prilepina. Te tendencje podchwycili recenzenci, którzy powtórnie wymieniali takie nazwiska jak Dostojewski, Palahniuk czy Gorki.*
W Rosji jest taka anegdotka, w której jeden Żyd mówi do drugiego, że nie lubi zespołu The Beatles. Drugi pyta dlaczego, na co pierwszy odpowiada, że śpiewają oni tak niewyraźnie, że żadnego słowa nie można zrozumieć. Zapytany, skąd wie, że oni tak śpiewają odpowiada, że sąsiad mu mówił. Z takim samym powodzeniem mogę śpiewać jak Dostojewski.
*Które teksty i tradycje literackie, nie tylko rosyjskie, okazują się dla Pana najbardziej inspirujące? Jakie polskie książki wpadały Panu w ręce o tej pory?*
Mam wielu ulubionych pisarzy. Jeśli chodzi o polską literaturę, już moi rodzice mieli całą półkę polskich książek. W każdej rosyjskiej czytającej rodzinie na półce z książkami znajdą się dzieła Mickiewicza i Sienkiewicza. Dużą popularnością w Rosji cieszy się też Stanisław Lem, sam go chętnie czytam. Od wczoraj rozmawiam z Polakami o literaturze. Gdy wspominam o pisarzach, których czytałem w dzieciństwie, ludzie reagują śmiechem, często są to nazwiska w ogóle w Polsce nie znane.
*Powieść "_Sańkja_":http://splot.art.pl/e-splot/566/zachar-prilepin-przypisy-do-zycia odczytywano jako zapis drogi, którą musi przebyć młody, zbuntowany człowiek, ale taki, który właściwie nie wie, czym jest rewolucja, a taką ideą – przewrotu – próbuje się go karmić. Czym w literaturze stałaby się dla Pana rewolucja, albo sama jej idea?*
Jest w Rosji takie powiedzenie: „mieliśmy już wszystko”. Kierując się tymi słowami, życie ludzkie nie ma sensu, nie warto nic robić, ponieważ wszystko już było i nic nie ma większego znaczenia. Myślę jednak, że przyszłość powinna być budowana na idealizmie. Gdyby nie było rewolucji, kręcilibyśmy się w kółko. Chciałbym tylko, żebyśmy w czasie jej trwania nie zachłysnęli się własną krwią.
*W Polsce różnie odczytywano i oceniano wizję buntu bohaterów "_Sańkji_":http://splot.art.pl/e-splot/566/zachar-prilepin-przypisy-do-zycia. Jedni sugerowali, że poprzez ich kreacje chwali Pan idee rewolucyjne, inni mówili, że jest to tylko pewne ostrzeżenie...*
Rewolucja następuje wtedy, gdy wszyscy ludzie dochodzą do wniosku, że idee są martwe i dalej już tak nie można żyć, trzeba coś z tym zrobić. W każdym państwie przebiega ona
inaczej. W Ameryce Łacińskiej rewolucja jest świętem. W Rosji rozumiana jest jako sprawiedliwość. Nie jestem ortodoksyjnym socjalistą, jeśli tak mnie postrzegacie – głęboko się mylicie. Jestem kapitalistą, mam własną firmę, zatrudniam pracowników. Po rewolucji, takiej, jaką ją sobie wyobrażam, każdy pozostanie na swoim miejscu – kapitalista pozostanie kapitalistą, pracownik – pracownikiem.
*Jak wygląda Pana działalność w Partii Narodowo-Bolszewickiej? W Polsce kreuje się bardzo negatywny wizerunek tego ugrupowania. Nawet Zachara Prilepina-autora książki nazwano np. „imperialistycznym narodowym bolszewikiem”, który krąży „między faszyzującym rewolucjonizmem a realizmem rozliczeniowym”.*
Jeśli miałbym przysięgać na Biblię że nie jestem faszystą ani imperialistą, to jestem gotów to zrobić. Nie myślę o wojnie, zdobywaniu nowych terenów. Zabawne jest mówienie o bolszewikach, którzy chcą prowadzić jakieś zaborcze działania. Ci, którzy tak mówią, nie rozumieją terminu „bolszewizm”. Najważniejszym założeniem mojej partii jest stworzenie parlamentu, w skład którego nie będzie wchodzić tylko Inna Rosja i cztery jej klony, ale powstanie coś zupełnie nowego, niezależnego. Powiedziałem już kiedyś, że stolica Rosji powinna zostać przeniesiona gdzieś za Ural. Cała elita, nauka znajdują się w Moskwie, która jak czarna dziura wszystko pochłania. Rosję można by porównać do chorego człowieka, któremu serce bije jak Moskwa, ale wszystkie inne członki powoli obumierają.
*Inna Rosja to oficjalna formacja. Jak wyglądają Wasze relacje w konkretnym działaniu, co jest dopuszczalne?*
Ciężko powiedzieć coś o Innej Rosji, gdyż nie spisali własnego programu, nie mają własnej ideologii, nie wiemy, jak ma według nich wyglądać nowe państwo.
Współcześnie w Rosji polityka zamieniona jest na ideologię polityczną, która służy manipulacji. W zależności od sytuacji dzisiejsza władza może być po stronie lewicy, jutro liberałów, by później zająć stanowisko ultranacjonalistyczne. Jeśli trzeba, mogą być nawet „pomarańczowi”. Ciężko sprzeczać się z Inną Rosją, gdyż zawsze mogą powiedzieć, że mówią to samo, co my. Nie prowadzimy z nimi żadnych dyskusji i oni też z nikim nie rozmawiają. Borys Gryzłow, przewodniczący rosyjskiego parlamentu, twierdzi, że parlament nie jest miejscem do dyskusji. To bardzo popularny pogląd.
*Jak rozumieć współczesną Rosję, będąc osobą spoza? Jest to w ogóle możliwe?*
Mówiąc o Rosji, co trzeba zaznaczyć, nie ma jednakowych reguł gry dla wszystkich. Istnieje podział na Moskwę, prowincję i władzę, między którymi nie ma porozumienia.
Niewielka grupa ludzi gromadzi potężne majątki, a dwie trzecie społeczeństwa żyje w skrajnej biedzie. U wielu zamożnych Rosjan panuje przekonanie, że socjalizm sam w sobie jest zły, ale powinien istnieć, gdyż jest dla nich wygodny. Niedawno w „Nowej Gazecie” ukazał się artykuł o dziesięciu najbogatszych ludziach w Rosji. W czasie kryzysu ekonomicznego ludzie ci zaczęli odwiedzać prezydenta i prosić o dotacje na utrzymanie działalności. Wszyscy otrzymali po dwa, trzy czy nawet pięć miliardów dolarów. Pisano też o zakupach, jakich dokonali oni w ciągu ostatniego półrocza. Kupowali jachty, drużyny piłkarskie, statki kosmiczne. Jednocześnie w Rosji każdego dnia kilkadziesiąt tysięcy ludzi traci pracę czy mieszkanie. Jesteśmy teraz świadkami znikania klasy średniej w Rosji, z którą to związane były nadzieje na podtrzymanie kraju.
*W Polsce rozpowszechnił się pogląd, że społeczeństwu rosyjskiemu odpowiadają twarde rządy i nikt tak naprawdę nie chce demokracji. Czy rzeczywiście Rosjanie mogliby chcieć takiej władzy?*
W Rosji Miedwiediew i Putin są bardzo szanowanymi ludźmi, mimo że cała struktura władzy nie cieszy się szczególnym poważaniem. Rosjanie nienawidzą prokuratury, sądów, całej Dumy. Nienawidzą milicji. Cała władza opiera się na osobach Putina i Miedwiediewa. Gdyby tę podporę podważyć, wszystko się rozsypie. Ludzie chcą w kogoś wierzyć, jeśli utraciliby tę wiarę, stałoby się coś strasznego.
*Fragmenty rozmowy przeprowadzonej 10 grudnia 2008 w krakowskim klubie pod Jaszczurami.
Spisała i opracowała Katarzyna Jura.
Foto © Walerij Szybanow
*Zachar Prilepin* urodził się w 1975 roku w okolicach Riazania. Z wykształcenia jest filologiem, ale wyśmienicie odnajduje się w roli dziennikarza i pisarza. Aktywnie działa w Partii Narodowo-Bolszewickiej. Służył jako kapitan specnazu OMON-u podczas operacji w Czeczenii w 1996 i 1999 roku. Opublikował trzy powieści: _Patologie_ (2005; planowane polskie wydanie – maj 2010), "_Sańkja_":http://splot.art.pl/e-splot/566/zachar-prilepin-przypisy-do-zycia (2006) i _Grzech_ (2007), opowiadania oraz wiersze. Jest laureatem rosyjskiej nagrody literackiej Bestseller Narodowy 2008 za powieść _Grzech_. Za "_Sańkję_":http://splot.art.pl/e-splot/566/zachar-prilepin-przypisy-do-zycia otrzymał Nagrodę Jasnej Polany oraz tytuł najlepszej powieści obcojęzycznej w Chinach. Książka była także nominowana do nagród: Rosyjskiego Bookera (The Booker-Open Russia Literary Prize) i Evriki w 2006 roku. Mieszka w Niżnym Nowogrodzie. Szczęśliwy mąż i ojciec.
*_Sańjka_* to swojego rodzaju powieści o dojrzewaniu, dorastaniu do buntu i samoświadomości – zdobywanej w działaniu. Książka zarysowuje też wizerunek pewnego pokolenia czy grupy młodych, zbuntowanych Rosjan, którym nie podoba się narzucany porządek. Proza Prilepina staje się literacką rozprawą o ideach czy ideowości, podejmuje problem indywidualnej i zbiorowej walki z określanym przez innych światopoglądem. Zawiera krytykę stosunków i układów społeczno-politycznych we współczesnej Rosji, próbę zrozumienia jej, jeżeli jest to w ogóle możliwe...
Więcej o prozie Zachara Prilepina na tle współczesnych powieści rosyjskich – w zimowej „Ricie Baum”.
« powrót