Niewiele jest w naszej kulturze literackiej tekstów, które choć dedykowane dzieciom, czytane są z zapartym tchem również przez dorosłych, którzy starają się odnaleźć w nich znacznie dalej sięgające i niepokojące sensy. Przygody Alicji w Krainie Czarów, książka Lewisa Carolla z 1865 roku, z pewnością należy do tych pozycji. Popkulturowa recepcja przygód Alicji doczekała się wielu reinterpretacji, które doszukują się w przygodach małej dziewczynki metafory narkotycznego haju, halucynacyjnej psychozy czy fantazji o charakterze erotycznym. Alicja fascynuje czytelników już od prawie 150 lat i nie wygląda na to, by powodzenie tej bohaterki miało się skończyć. Spektakl dyplomowy studentów PWST w reżyserii Aleksandry Koniecznej proponuje wersję jak najmożliwiej współczesną, i jak najbardziej dla dorosłych. Alicja, tytułowa bohaterka wygląda i zachowuje się zupełnie jakby do Krainy Czarów trafiła prosto z imprezy techno, a biały królik był potoczną nazwą któregoś ze stymulantów hojnie aplikowanych metodą wziewną przez znaczną część z bywalców takich imprez. Jest to o tyle istotny trop, o ile został już dość hojnie wyeksploatowany – narkotyczna interpretacja utworu pojawia się między innymi w utworze formacji Jefferson Airplane White Rabbit czy w jednej ze scen filmu Terry'ego Gilliama Las Vegas Parano.
Świat spektaklu Koniecznej nie jest jednak światem psychodelicznego tripu, ale światem amfetaminowej psychozy. Dialogi rwą się na strzępy, bohaterowie wciąż dokądś się śpieszą, są nerwowi, ich ruchy rozedrgane, ich myśli skupione na jednym wycinku rzeczywistości, choć ich ciała prą naprzód. Wraz z rozwojem spektaklu, bohaterowie coraz bardziej zaczynają przypominać postaci z koszmaru a to, co początkowo mogło wydawać się zabawne, zaczyna być źródłem zagrożenia. Istotnym motywem podróży, jaką odbywa po Krainie Czarów Alicja, jest poszukiwanie tożsamości, a raczej jej stopniowe odpominanie: paradoksalnie, aby móc stać się sobą, trzeba najpierw zapomnieć kim się jest – aby narodzić się na nowo, trzeba wpierw umrzeć.


Pod względem estetycznym spektakl Koniecznej jest niezwykle dopracowany – chłodna, syntetyczna przestrzeń sceny pozbawiona jest zbędnych rekwizytów – poza wrakiem samochodu i ekranem, na którym wyświetlane są barwne wizualizacje, właściwie jej nie ma. Zamiast scenografii pojawia się za to światło, które skutecznie wypełnia przestrzeń, podkreślając charakter poszczególnych scen. Niezwykle widowiskowa jest też charakteryzacja aktorów i ich kostiumy – wszystko utrzymane w kolorach bieli. Co więcej, w kreacji poszczególnych bohaterów w pomysłowy sposób udało się wykorzystać znane już wizerunki stworzone przez popkulturę: gry komputerowe, animację Disney'a czy film Tima Burtona. Chapeau bas!

Zastanawiać może jednak inna, czysto techniczna kwestia związana z przedstawieniem „Na L...” - podział ról, który jest daleki od sprawiedliwego. Tak więc tytułowa Alicja (Monika Frajczyk) przykuwa uwagę widza przez cały czas trwania spektaklu (na szczęście Frajczak udało się udźwignąć aktorsko powierzone jej zadanie), pozostali zaś aktorzy pojawiają się na scenie z różną częstotliwością. Choć kilka kreacji wypadło niezwykle interesująco (np. kot z Cheshire, obie królowe, czy król kier), to można odnieść wrażenie, że nie wszyscy dostali szansę wykazać się aktorsko w tym spektaklu, co chyba trochę dziwi, jeśli wziąć pod uwagę, że koniec końców spektakl ten jest dla młodych aktorów ich pracą dyplomową, a dla niektórych być może i przepustką do teatrów repertuarowych.


„Na L…” - na motywach  „Alicji w  Krainie Czarów” i „Alicji po drugiej stronie lustra” Lewisa Carrolla

Przekład: Anna Popiel (II r. WRD)
Adaptacja tekstu, reżyseria, scenografia i opracowanie muzyczne:  Aleksandra Konieczna
Asystent: Anna Popiel (II r. WRD)
Kostiumy: Julia Maj
Reżyseria światła i projekcje multimedialne: Liubow Gorobiuk

Spektakl dyplomowy studentów IV roku Wydziału Aktorskiego

Występują: Monika Frajczyk, Anna Jarosik-Trawińska, Magdalena Jaworska, Roksana Lewak, Monika Roszko, Bartosz Bielenia, Krzysztof Chodorowski, Bartłomiej Kwiatkowski, Jakub Margosiak, Maciej Sajur
oraz studenci II  r. WA: Dominika Guzek, Agnieszka Kościelniak, Weronika Kowalska, Jan Marczewski, Łukasz Szczepanowski, Marcin Sztendel

Współpraca: Policealna Szkoła Makijażu i Charakteryzacji FAM

Premiera: 1 października 2014 r., godz. 18.00, scena 210, ul. Straszewskiego 22