Nagroda Literacka Gdynia została przyznana już po raz ósmy, w czterech kategoriach. Laureatami zostali:
  • za poezję - Andrzej Sosnowski, autor tomu Sylwetki i cienie (Biuro Literackie)
  • za prozę - Zyta Oryszyn, autorka powieści Ocalenie Atlantydy (Świat Książki)
  • za esej - Adam Lipszyc, autor książki Sprawiedliwość na końcu języka. Czytanie Waltera Benjamina (Universitas)

Nagrodę Osobną otrzymał Jacek Łukasiewicz za krytycznoliteracką książę o Tadeuszu Różewiczu zatytułowaną TR (Universitas).

Pisząc o książkach-laureatkach, autorzy E-SPLOTU zauważyli ich wspólne rysy.

Zapraszamy do lektury o tsunami i Atlantydach:

Jakub Kornhauser o Sylwetkach i cieniach: Coś stoi za końcem, ktoś znosi. Behemot i Lewiatan też nie żyją, nawroty piątego wymiaru. Zaczyna się na Islandii, grzmią Grimsvotn (Grimsvoetn?) i Eyjafjallajoekull, refrenicznie, plując moczem z oliwą. Fale wyrzucają na półwyspy, wyspy. Nie pozostało nic poza bezdusznymi izotopami. Terminalne utrapienie w matni sieci (Suma po seansach), sinusoida brzasków i tunelów, wołowych ozorów i ceł. Cały czas bez cienia, cały czas (Niech będzie, co było) na początku podróży. Atlantyda niedostępna, Arkadia? Raczej Karskie Wrota.

Paweł Rutkiewicz o Ocaleniu Atlantydy: Przekleństwo poety bierze się z niemożności zaakceptowania faktu, że to, co pamięta, i wspomnienie o czym traktuje jako swoją wyłączną własność, okazuje się też wspomnieniem wspominanym przez kogoś obcego – kto tak samo ma do tego prawo. Ze swoją wyizolowaną od świata tożsamością Przeklęty Poeta wkracza w nowy czas. Nie jest on jeszcze czasem, gdy ludzie eksponują swoje Atlantydy, zamiast zasłaniać je przed sobą nawzajem – lecz najwyraźniej już taki czas zapowiada.


Przeczytaj więcej o Nagrodzie Literackiej Gdynia