Przed rozpoczęciem spektaklu zostajemy przywitani przez jednego z aktorów, który odczytuje list Iwana Wyrypajewa adresowany do widowni. Poznajemy w nim historię twkiącą u źródeł powstania scenariusza opartego na wywiadach z osobami, które doświadczyły kontaktu z cywilizacją pozaziemską. Historia ta wypełniona jest perypetiami, które z powodzeniem mogłyby stanowić materiał na osobne przedstawienie: wizyty u rosyjskich oligarchów, zdobywanie funduszy, międzykontynentalne podróże, wywiady z rzeczonymi osobami, selekcja materiału, aż w końcu odmowa dla ekranizacji filmowej scenariusza, który szczęśliwie może zostać zaprezentowany przez studentów IV roku PWST w ramach spektaklu dyplomowego. Młodzi aktorzy nie będą dla nas niczego odgrywać, jedynie udzielą głosu ludziom z zarejestrowanych wywiadów. Zobaczymy więc prawdę, samą prawdę i tylko prawdę. Spektakl oparty będzie więc na faktach.

10 następujących po sobie monologów, a zarazem 10 genialnych kreacji aktorskich, opowiada o "kontakcie", który nawiązali respondenci reżysera, choć wcale nie wygląda na to, aby miał on cokolwiek wspólnego z kosmitami (ci zostają kilkakrotnie wspomniani w dość humorystyczny sposób, jako wysokie humanoidy znane nam doskonale z filmów science fiction, o których jednak opowie się nam innym razem).
Tym, co istotne okazuje się wiedza, którą wyniesiono z tegoż doświadczenia. "Kontakt" ma bowiem kilka cech stałych: nawiązuje się znienacka (w kawiarni, na balkonie, na spacerze, itp.), objawia wiedzę o sensie istnienia świata i co najważniejsze, trwale zmienia życie tego, kogo dotyka. To właśnie o treści swych iluminacji opowiadają za pośrednictwem aktorów rozmówcy Wyrypajewa. A jaki jest ich sens?  Człowiek jest częścią Natury, drobną i nieistotną w skali Wszechświata, przychodzi i odchodzi niemal niezauważony, choć czuje się władcą świata, który nie należy do niego; brakuje mu wdzięczności za życie, gdyż zżerany jest przez nienasycone pragnienia, komplikuje proste sprawy, brakuje mu bezpieczeństwa. Peace and Love on Earth, a wszystko będzie dobrze. Tak proste, że aż banalne. Ale być może dlatego tak łatwo  o tym zapomnieć.

Prawdziwość doznań prezentowanych rozmówców zostaje kilkakrotnie poddana w wątpliwość. Pojawiają się sugestie, iż epifanijny efekt mógł być wywołany wycieńczeniem organizmu, chorobą psychiczną, narkotykami, medytacją, czy nawet orgazmem. Być może żadnego "kontaktu" nigdy nie było. Tak długo jednak, jak bohaterowie w niego wierzą, jest on prawdziwy.

Wyrypajew celnie demaskuje nasze pragnienie autentyzmu, zupełnie jak gdyby tylko tak zwane "prawdziwe historie" były w stanie zostać potraktowane przez dzisiejszego odbiorcę poważnie. W ostatniej scenie spektaklu autentyzm ten zostanie jednak podważony. Reżyser puentuje, iż to, czy coś jest prawdą, czy fikcją nie ma w istocie żadnego znaczenia. Możemy wierzyć, bądź nie. Liczy się jedynie przekaz i jego oddziaływanie na odbiorcę. A te z kolei, jak to u Wyrypajewa, są bardzo mocne.

UFO. Kontakt
przekład: Agnieszka Lubomira Piotrowska
tekst i reżyseria: Iwan Wyrypajew
scenografia i kostiumy: Marta Zając
aranżacja muzyczna: Ygor Przebindowski
asystenci reżysera: Olga Omeljaniec, Mikita Valadzko
joga: Piotr Künstler
projekcje: Franek Przybylski
występują: Łukasz Kabus, Maria Kania, Wiktoria Kulaszewska, Jasmine Polak, Julia Sobiesiak, Adrian Wajda, Radosław Walenda, Michał Wanio, Jakub Wróblewski, Mikołaj Dróżdż

Koprodukcja: Teatr Studio im. St. I. Witkiewicza w Warszawie i PWST

Projekt badawczy pt. „Praca dyplomowa jako zwieńczenie procesu kształcenia studenta Wydziału Aktorskiego z perspektywy pedagoga prowadzącego klasę mistrzowską” pod kierunkiem prof. Agnieszki Mandat.

Premiera warszawska: 25 października 2012 r., Scena Malarnia
Premiera krakowska: 6 listopada 2012 r., Scena Eksperymentalna

czas trwania 100 minut (bez przerwy)
fot. materiały PWST