Długo oczekiwana, piąta powieść Pawła Huellego, która ukazała się na początku tego roku nakładem wydawnictwa Znak (stąd te billboardy, stąd obecność na półkach lepiej zaopatrzonych krakowskich kawiarni, stąd dobry PR, zanim pierwsze słowo w powieści padło...), wprowadza czytelnika na powrót (po nie do końca udanym zachłyśnięciu się współczesnością w „Ostatniej Wieczerzy”) do Starego Gdańska, brnąc w historyczne meandry tego kosmopolitycznego od zawsze miasta.