"Moim zdaniem literatura nie ma być usługowa wobec ideologii, wobec jakiejkolwiek nauki, wobec jakiejkolwiek filozofii. Literatura ta, która ma znaczenie, jest poznaniem artystycznym, poznaniem autonomicznym i wobec tego kwestie oceny artyzmu literackiego są szalenie skomplikowane. Bo ja muszę w zgodzie z sobą, z moimi przekonaniami filozoficznymi, z całym moim doświadczeniem literackim, ja muszę po prostu każdorazowo, indywidualnie rozstrzygać, czy to poznanie przez artyzm jest wartościowe, czy niewartościowe, czy ono coś obiecuje, czy niczego nie obiecuje, to jest sprawa trudna, ja tutaj nie mam żadnych innych narzędzi i nie mogę mieć przy mojej filozofii literatury niczego poza moim doświadczeniem”