„Dziś żaden krytyk sztuki, który chce uchodzić za poważnego, nie może odrzucać kwestii związanych z problemami płci” – pisze we wstępie do swojej najnowszej książki "Matki-Polki, Chłopcy i Cyborgi… Sztuka i feminizm w Polsce" Izabela Kowalczyk. I choć dyskurs feministyczny jest obecny w polskiej humanistyce od kilkunastu lat, trudno powiedzieć, żeby osiągnęła ona stan nasycenia. "Matki-Polki" są kolejną, po "Art Pride", publikacją mającą na celu załatanie dziur w krajowej bibliografii poświęconej sztuce rozpatrywanej poprzez kategorię płci i tożsamości seksualnej.