Zdecydowane wypowiedzi świadomej kobiety ustawione w opozycji do kultury masowej, przygnębiającej agresji, wszechobecnej głupoty, łatwych wyborów i przemysleń zagłuszanych Stilnoxem. Głos zabrany w kwestii kultury, ale i coraz powszechniejszego jej braku, sprzeciw wobec absurdalnie opresyjnego patriarchatu, potępienie polskich nienawistników oraz ironiczne omówienie elaboratów poświęconych kulturze „popularnej”. W końcu i wielość perspektyw, które przyjmuje literaturoznawczyni, ponadfalowa feministka, podróżniczka-podglądaczka, odnosząca sukcesy badaczka i pisarka. Nade wszystko zaś spojrzenie na otaczającą rzeczywistość, tę lokalną, i tę globalną, oczyma dojrzałej kobiety z bagażem doświadczeń i nietuzinkowych przemyśleń. Wszystko to stanowi zapowiedź kawałka dobrej literatury, zbioru felietonów, które czyta się z wypiekami na twarzy. Czy aby na pewno?