Nadeszła pora na Europę! Grubym nietaktem towarzyskim jest ostatnio milczenie w sprawie budżetu UE, gospodarka europejska bezapelacyjnie potrzebuje radykalnego wsparcia z Polski; głównie werbalnego – rzecz jasna, historia kontynentu natomiast nigdy nie była dla nikogo bardziej przejrzysta niż dla współczesnych, salonowych filozofów. Czujemy się zobowiązani, by na siłę zabrać stanowczy głos w sprawach najpilniejszych, by na ostrzu noża postawić palące problemy, by udowodnić własną rozległą kompetencję, chociażby samemu sobie. A autorzy „Herito”? – no cóż… Ci to chyba czytali inne książki.