Niewinność prowokuje tych, którzy mają brudne sumienia. Mord niewinnych odbywa się bez konsekwencji, w ciszy, pod pretekstem. Ludziom zagrożonym pozostaje strach, zwieszenie głowy i poczucie niesprawiedliwości. Inni patrzą zza firanki, utrzymując bezpieczny dystans – widać przez nią ludzi, ale nie dojrzy się zatroskanych twarzy, cierpienia.