Festiwalowy w ostatnich latach Kraków ma nowy festiwal. Po prawdziwym wysypie przeglądów sztuki wokół projektu „6 zmysłów” i przetestowaniu bardziej kameralnych przedsięwzięć, takich jak Genius Loci czy Reminiscencje, kolejni teatralni zapaleńcy uznali, że coś w tej festiwalowej materii jeszcze jest do ugrania. I chyba rozbudzili liczne apetyty, bo w programie umieścili niemal same zagraniczne zespoły, a ideę festiwalu oparli na teatrach formy, znaku, materii, w odróżnieniu od dominujących i wszechobecnych teatrów słowa.