"Ten spektakl jest prawdziwy w tym sensie, że był zrobiony z założeniem, że coś spróbujemy sobie opowiedzieć i dowiedzieć się o sobie i o tym, jak działamy, choć wydawałoby się, że tylko leżymy na ziemi lub siedzimy w pomieszczeniu i czytamy tekst" – z Wojtkiem Ziemilskim, tuż po premierze spektaklu „Prolog” na Krakowskich Reminiscencjach Teatralnych, rozmawia Sandra Szaja.