Ponad rok temu, przy okazji „Tylko kochankowie przeżyją”, pisałem o niezbyt dobrej passie filmowych wampirów. Jedyne, co się w tej materii zmieniło przez piętnaście miesięcy, to charakter tej złej passy. Wtedy była ona związana głównie z jakością kinowych i serialowych przedstawień krwiopijców, w tej chwili polega na ich coraz mniejszej obecności na naszych ekranach. Wyraźny schyłek popularności długozębych był widoczny już rok temu, a nawet wcześniej, ale teraz można powiedzieć oficjalnie: wampiry wyszły z mody!