Kino irańskie, kojarzone głównie z kontemplacyjnymi filmami Abbasa Kiarostamiego, opowieściami o dzieciach Majida Majidiego czy klanem Makhmalbafów, wciąż potrafi zaskoczyć. Objawieniem początku roku było wybitne "Co wiesz o Elly?" (2009) Asghara Farhadiego, film precyzyjnie skonstruowany i trzymający w napięciu niczym thriller, jakże odmienny tematycznie od dzieł reżyserów wymienionych na początku. Teraz na ekranach kin gości "Myśliwy" (2010) Rafiego Pittsa, który poniekąd potwierdza to, że kinematografia irańska kryje jeszcze wiele możliwości i nieodkrytych talentów.