Kultowy, magiczny lokal, miejsce wielu wzlotów i upadków (J ,95), lokal Biuro już nie istnieje. A i nie można wiecznie chodzić do Dymu, Psa czy Księdza. Tym bardziej, że całkiem niedaleko, w miejscu, gdzie postawiono drogowskaz z napisem KRAKÓW 11 (Jedenaście), znaleziono ciało Doktora. Stylowa jako wykwit wczesnego kapitalizmu, aspirująca do miana restauracji dla strudzonych drogą znakomitości przyjeżdżających do Krakowa w interesach, obecnie jednak zaspokaja plebejskie pragnienia lokalsów, staje się głównym miejscem rozwoju wypadków.