Bohaterów poznajemy jako dorastających chłopców, gdy młodszy z braci, niepokorny Accio opuszcza seminarium duchowne i wraca na łono rodziny mieszkającej w Latinie, prowincjonalnym miasteczku wybudowanym przez Mussoliniego. Nie spotyka się z ciepłym przyjęciem – odżywają rodzinne konflikty, napędzane głównie przez frustrację i złość Accio, spowodowaną faworyzowaniem starszego brata. Przystojny, charyzmatyczny Manrico jest aktywnym komunistą i oczkiem w głowie rodziców. Pasmo ciągłych awantur i bójek, poczucie narastającego zagubienia i wyobcowania prowadzi Accio do podjęcia decyzji o wstąpieniu w szeregi partii faszystowskiej. Względy ideologiczne nie mają dla niego większego znaczenia – liczy się poczucie jedności z partyjnymi kolegami (pielgrzymki na grób Mussoliniego), możliwość wyładowania swojej agresji (choćby w drobnych rozróbach) i bunt przeciw rodzinie. Sytuację komplikuje pojawienie się w życiu braci Franceski – dziewczyny Manrico, robiącego coraz większą karierę w związkach zawodowych.
Francesca staje się obiektem niespełnionej fascynacji Accio, co pogłębia jego ambiwalentne uczucia wobec brata. Jednak, gdy któregoś dnia koledzy faszyści postanawiają podpalić samochód Mannico, w Accio coś pęka. Mimo ciągłej rywalizacji naznaczonej zazdrością i poczuciem krzywdy, łączy go z bratem nierozerwalna więź. Wkrótce, pod wpływem narastających problemów, Accio przejdzie na przeciwną stronę politycznej barykady, zasilając szeregi komunistów.

Film Daniele Lucchetiego, choć rozgrywa się w realiach gorących tarć między faszyzmem a komunizmem, w niewielkim stopniu odnosi się do kwestii czysto politycznych.

Skupia się na dramacie rodziny, rozpaczliwie poszukującej stabilizacji w panującym wokół chaosie. Pokazuje, jak podatnym gruntem dla skrajnych ideologii jest wewnętrzne zagubienie (Accio), ale i żarliwe, namiętne usposobienie (Manrico). Gorzka refleksja nad bezsensem ideologicznego zaślepienia wybrzmiewa w kapitalnej, kulminacyjnej scenie śpiewania w trakcie zgromadzenia studentów „Ody do radości” z przerobionym na marksistowską modłę libretto, kiedy to w apogeum zbiorowego uniesienia na salę wkracza faszystowska bojówka.

Dzięki rewelacyjnemu aktorstwu (zwłaszcza Elio Germano w roli Accio), zestawienie ze sobą głównych postaci: nadpobudliwego, nerwowego i nieobliczalnego buntownika i żywiołowego, uwodzicielskiego amanta, wypada wiarygodnie i interesująco – ekran aż iskrzy od chemii między nimi. Ciepłe, słoneczne zdjęcia Claudio Collepiccolo, mimo zbyt nachalnych ujęć kamery z ręki (mających zapewne oddać wewnętrzne rozedrganie bohaterów), w nostalgiczny sposób oddają klimat epoki.„Mój brat jest jedynakiem” to udane połączenie realistycznej surowości i lekkości żartobliwego tonu. Z tej kombinacji wyłania się przenikliwe spojrzenie na braterską więź w obliczu politycznej zawieruchy.


_Mój brat jest jedynakiem. (Mio fratello e figlio unico)_

reżyseria: Daniele Luchetti

scenariusz: Daniele Luchetti, Sandro Petraglia, Stefano Rulli na podstawie powieści Antonio Pennacchi
zdjęcia: Claudio Collepiccolo
obsada: Elio Germano (Accio Benassi), Riccardo Scamarcio (Manrico Benassi), Angela Finocchiaro (Amelia Benassi), Massimo Popolizio (Ettore Benassi), Ascanio Celestini (Ojciec Cavalli), Diane Fleri (Francesca), Alba Rohrwacher (Violetta Benassi), Luca Zingaretti (Mario Nastri), Anna Bonaiuto (Bella Nastri), Claudio Botosso (Profesor Montagna), Antonino Bruschetta (Bombacci)
gatunek: dramat
kraje: Włochy, Francja
rok: 2007
premiera w Polsce: 24.04.2009r
Vivarto