„Pax Dominum, Pax Dominum!”- zaczął się modlić starszy pan na widok „LikeKonika”. „Hardcore!”, „Sado-maso!” – wołali z uśmiechem młodzi. Trochę więcej kłopotu miały rodziny z małymi dziećmi – bo jak wytłumaczyć maluchowi, dlaczego tradycyjny lajkonik jest czarny i ma dziwne „przyrządy”? – „Takiego konika widziałem na filmach, ale te filmy nie były ładne.” – próbował sprostać zadaniu młody tata.
– „Zobacz kochanie – lajkonik – tylko taki trochę inny….”- skomentowała jedna z mam, zauważywszy po chwili gadżety „LikeKonika”. Ale same dzieci spoglądały z lekkim przerażeniem, zwłaszcza kiedy „czarny rycerz” pouczał ich o potrzebie edukacji. Jest jednak jedno pilnie strzeżone miejsce, do którego „LikeKonik” nie ma wstępu – Wawel. Czyżby nie lubiano tam sztuki współczesnej? Tak przynajmniej zdają się uważać panowie z ochrony…



Całość artykułu na blogu Projektu Miejskiego



PROJEKT MIEJSKI jest zakrojonym na szeroką skalę działaniem, mającym za zadanie uwrażliwić mieszkańców polskich miast na problematykę przestrzeni publicznej jako pola dla wypowiedzi artystycznej.
Organizatorzy: Fundacja SPLOT, Małopolski Instytut Kultury, Krytyka Polityczna, Fundacja Wschód Sztuki