Boi się, że powieli błędy swoich rodziców. Jej rodzina nigdy nie należała do najszczęśliwszych. Ona sama starała się być jak najlepszą córką i siostrą. Niestety, jej rodzice rozwiedli się. Została rozdzielona z małym braciszkiem i matką, pozostając pod opieką ojca. Do dziś czuje się winna rozpadu swojej rodziny, mimo że nie powinna. Nie wie, jak powinna wyglądać szczęśliwa i kochająca się rodzina, bez przemocy i cierpienia. Boi się, że nie będzie potrafiła zbudować związku, który nie byłby tylko wariacją modelu, jaki pamięta z dzieciństwa.
Historia Satsuki w Anagramie, obejmująca dobre kilka lat, pozszywana jest z krótkich, epizodów, przeplatanych reminiscencjami z jej tragicznego dzieciństwa. Taka kompozycja sprawia, że czytelnik towarzyszy głównej bohaterce w kilku najbardziej dramatycznych momentach z jej życia. W każdym z nich Satsuki zachowuje się tak samo. Z kręgu powtarzających się niepowodzeń próbuje wydostać się brat Yuya, którego losy przewijają się w tle głównego wątku. On również ma problemy ze stworzeniem rodziny, ale nie chce się poddawać.
Oglądając Anagram i mając w pamięci kilka innych komiksów o podobnej tematyce ze stajni Hanami, można dojść do wniosku, że w Japonii ukształtowała się specyficzna szkoła rysunku mang obyczajowych. Kirin Tendo rysuje bardzo elegancko, stylowo, czystą i oszczędną w formie kreską. Używa sporo rastrów i skupia się na pierwszym planie, drugi ledwo zaznaczając. Jej rysunki sprawiają wrażenie anonimowych, jakby nie chciała na nich odcisnąć własnego, oryginalnego piętna.
Kirin Tendo do rodzinnego dramatu i jego implikacji w dorosłym życiu podeszła bardzo emocjonalnie. Anagram chce poruszyć czytelnika na poziomie uczuciowym, co może się udać lub nie. Autorka sporo ryzykuje – jej praca może zostać uznana za łzawą, melodramatyczną i egzaltowaną. I ocena czy Tendo tę linię przekroczyła, czy też nie jest sprawą bardzo trudną, bo w grę zawsze wchodzi subiektywne odczucie danego czytelnika. Mnie na przykład Anagram nie przekonał i nie poruszył.
Anagram
Kirin Tendo
Tłum.: Magdalena Tomaszewska-Bolałek
Hanami
03/2010