Zimowa opowieść
Łukasz Stokłosa
Galeria Zderzak, Kraków
E-SPLOT zaprasza do galerii Zderzak na „Zimową opowieść” Łukasza Stokłosy.
Łukasz Stokłosa
„Zimowa opowieść”
8 grudnia 2011 – 14 stycznia 2012
Galeria Zderzak, ul. Floriańska 3, Kraków
„Zimowa opowieść to zbiór obrazów i obiektów, dla których punktem wspólnym jest melancholijny nastój schyłku" – komentuje Autor wystawy. – Puste wnętrza, zimowe widoki lasu, portrety. Zarówno obrazy, jak i obiekty, które mają być zaprezentowane na wystawie, odnoszą się do momentu oczekiwania, momentu «pomiędzy wydarzeniami»".
Oczekiwanie, op, 50x60 cm, 2011
"Rewolucja miała już miejsce, ale jeszcze nikt nie przyszedł posprzątać bałaganu, wciąż czekamy na dalszy rozwój wypadków. Tak jak zima jest czasem, kiedy czekamy na przyjście kolejnej pory roku. Jednocześnie, urzeczeni pięknem spowitego śniegiem krajobrazu, nie jesteśmy pewni czy chcemy, by nastąpiła już zmiana dekoracji”.
Czarny powóz, op, 40x50 cm, 2011
Łukasz Stokłosa, młody absolwent ASP w Krakowie (dyplom 2010 w pracowni prof. Jacka Waltosia), zaskoczy miłośników swojej twórczości, którym znany był dotychczas z brawurowo malowanych scen homoseksualnych z filmów pornograficznych (wystawa „Ars Homo Erotica” w MNW) oraz z obiektów scenicznych – pokoji i pejzaży, w których widnieją ślady nieznanych zdarzeń. Obrazy pokazane na jego pierwszej indywidualnej wystawie w Zderzaku to pałacowe wnętrza, zimowe pejzaże i portrety gwiazd filmowych w ulubionym przez artystę klimacie dekadencji i namiętności, inspirowane m.in. filmami Luchino Viscontiego („Ludwig”, „Zmierzch bogów”).
Doktor Żywago, op, 40x50cm, 2011
Stokłosa jest dowcipnym narratorem. Jego obrazy i obiekty przyciągają uwagę jako opowieści-zagadki, do których widz odruchowo poszukuje klucza. Mają drugie i trzecie dno.Obrazy olejne malowane z biegłością i wyczuciem koloru pozwalają widzieć w młodym artyście jednego z najlepszych malarzy młodej sceny.
Ogród, op, 40x50 cm, 2011
Jeśli Stokłosa sięga po estetykę kiczu, to aż ciarki chodzą po plecach (filmowy portret Meryl Streep ze „Sprawy Kramerów”). Jeśli wędruje po opustoszałych salonach i parkach, to oko widza jest zaintrygowane w najwyższym stopniu („Oczekiwanie”, „Gabinet”). Jeśli maluje pogrzeb poety Keatsa albo drzewa na wietrze („Charlottenburg”), to przesadny romantyzm tych obrazów wciąga widza w grę nastrojów, której niełatwo nie ulec.
Po rewolucji przychodzi zima! - Rafał Małecki
« powrót
Łukasz Stokłosa
„Zimowa opowieść”
8 grudnia 2011 – 14 stycznia 2012
Galeria Zderzak, ul. Floriańska 3, Kraków
„Zimowa opowieść to zbiór obrazów i obiektów, dla których punktem wspólnym jest melancholijny nastój schyłku" – komentuje Autor wystawy. – Puste wnętrza, zimowe widoki lasu, portrety. Zarówno obrazy, jak i obiekty, które mają być zaprezentowane na wystawie, odnoszą się do momentu oczekiwania, momentu «pomiędzy wydarzeniami»".
Oczekiwanie, op, 50x60 cm, 2011
"Rewolucja miała już miejsce, ale jeszcze nikt nie przyszedł posprzątać bałaganu, wciąż czekamy na dalszy rozwój wypadków. Tak jak zima jest czasem, kiedy czekamy na przyjście kolejnej pory roku. Jednocześnie, urzeczeni pięknem spowitego śniegiem krajobrazu, nie jesteśmy pewni czy chcemy, by nastąpiła już zmiana dekoracji”.
Czarny powóz, op, 40x50 cm, 2011
Łukasz Stokłosa, młody absolwent ASP w Krakowie (dyplom 2010 w pracowni prof. Jacka Waltosia), zaskoczy miłośników swojej twórczości, którym znany był dotychczas z brawurowo malowanych scen homoseksualnych z filmów pornograficznych (wystawa „Ars Homo Erotica” w MNW) oraz z obiektów scenicznych – pokoji i pejzaży, w których widnieją ślady nieznanych zdarzeń. Obrazy pokazane na jego pierwszej indywidualnej wystawie w Zderzaku to pałacowe wnętrza, zimowe pejzaże i portrety gwiazd filmowych w ulubionym przez artystę klimacie dekadencji i namiętności, inspirowane m.in. filmami Luchino Viscontiego („Ludwig”, „Zmierzch bogów”).
Doktor Żywago, op, 40x50cm, 2011
Stokłosa jest dowcipnym narratorem. Jego obrazy i obiekty przyciągają uwagę jako opowieści-zagadki, do których widz odruchowo poszukuje klucza. Mają drugie i trzecie dno.Obrazy olejne malowane z biegłością i wyczuciem koloru pozwalają widzieć w młodym artyście jednego z najlepszych malarzy młodej sceny.
Ogród, op, 40x50 cm, 2011
Jeśli Stokłosa sięga po estetykę kiczu, to aż ciarki chodzą po plecach (filmowy portret Meryl Streep ze „Sprawy Kramerów”). Jeśli wędruje po opustoszałych salonach i parkach, to oko widza jest zaintrygowane w najwyższym stopniu („Oczekiwanie”, „Gabinet”). Jeśli maluje pogrzeb poety Keatsa albo drzewa na wietrze („Charlottenburg”), to przesadny romantyzm tych obrazów wciąga widza w grę nastrojów, której niełatwo nie ulec.
Po rewolucji przychodzi zima! - Rafał Małecki