Nie dziwi fakt, że Larssonowska trylogia tak szybko doczekała się ekranizacji. Szeroki odzew czytelniczy był dobrym sygnałem dla szwedzkich filmowców, którzy po zekranizowaniu przygód Kurta Wallandera z powieści Henninga Mankella, zabrali się za Stinga Larssona, swoje drugie, równie cennie kryminalne dobro eksportowe.

Fabuła kryminału _Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet_ skupia się przede wszystkim na śledztwie Mikaela Blomkvista, sztokholmskiego dziennikarza, którego bogaty przemysłowiec, Henryk Vanger prosi o odnalezienie mordercy swojej zaginionej przed wieloma laty krewnej. Wkrótce do Blomkvista dołącza Lisbeth Salander, nieobliczalna hakerka i researcherka o drobnej posturze, ale szalenie silnym charakterze. Grający Mikaela Michael Nyqvist jest jednym z najbardziej znanych szwedzkich aktorów. Jednak odgrywana przez niego postać trąci niekiedy nadmierną potulnością i wygląda raczej blado przy charyzmatycznej Lisbeth. W rolę Salander wcieliła się młoda Noomi Rapace i trzeba przyznać, że postać ta ugryziona została z najlepszej strony.
Lisbeth kipi złością, robi, co chce, nie musi nawet wypowiadać słów, by widz mógł przewidzieć jej zamiary. Ta krwista bohaterka literacka otrzymała swój naprawdę wyśmienity filmowy odpowiednik.

_Millennium: Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet_ jest całkiem wierną adaptacją powieści i z pewnością zdaje egzamin na kilku płaszczyznach: trzyma w napięciu do samego końca, nie sugeruje banalnych rozwiązań, nie popada w mielizny nieuzasadnionych fabułą wątków. Reżyser Niels Arden Oplev podchwycił ideę społecznego zaangażowania, któremu Stieg Larsson dał wyraz w swojej książce. Wymownie pokazany został wątek kontaktów Lisbeth Salander z swoim prawnym opiekunem, Nilsem Bjurmanem. Z natury urzędowa relacja przekształca się w brutalny rytuał. Tym samym Oplev, podążając za Larssonem, piętnuje przemoc seksualną wobec kobiet i ukazuje wady pozornie idealnego szwedzkiego systemu socjalnego. Szwecja z obrazu Opleva wydaje na świat sadystycznych seryjnych morderców, nieuczciwych biznesmenów, zapalonych neonazistów. Z drugiej jednak strony czuwa nad komfortem życia obywateli, o czym świadczy choćby pobyt Blomkvista w więzieniu, który jawi się jako małe odstępstwo od normalnego życia, a nie surowa kara za popełnione przestępstwo. Przebitki z nocnego Sztokholmu i malownicze, jakby wyblakłe plenery szwedzkiej prowincji dopełniają główne wątki filmu: śledztwo w sprawie zaginięcia młodej bogaczki i wyjaśnienie tzw. afery Wennerströma, która wybucha po publikacji na łamach czasopisma „Millennium” oskarżających przemysłowca artykułów.

Salander jako mała dziewczynka rzucająca koktajlem Mołotowa w samochód pewnego mężczyzny i tajemnicza rozmowa z niepełnosprawną matką – to elementy jakby z innej fabuły, wprowadzające widza w tematykę następnej części trylogii. W ojczyźnie Larssona miała już ona swoją premierę. _Dziewczyna, która igrała z ogniem_, jak i ostatnia część serii została wyreżyserowana przez Daniela Alfredsona. Zastanawiać może, czemu skomplikowane wątki erotyczne z książki Larssona zostały w obrazie _Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet_ zmarginalizowane, a zaginiona Harriet z powieściowej brunetki przekształca się w klasyczną Szwedkę o długich blond włosach. Jak Alfredson ustosunkuje się do Larssonowskiego oryginału? Co zaakcentuje, a co uzna za mniej istotne? Na odpowiedź przyjdzie polskiemu widzowi jeszcze trochę poczekać, ale jedno jest pewne: czekać warto.

_Millennium: Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet_ (_Man som hatar kvinnor_)
reżyseria: Niels Arden Oplev
scenariusz: Nikolaj Arcel, Rasmus Heisterberg
zdjęcia: Marcos Engman
grają: Noomi Rapace, Michael Nyqvist, Sven-Bertil Taube, Peter Andersson, Eric Kress
kraje: Szwecja, Dania, Niemcy
rok: 2009,
czas trwania: 152 min
premiera w Polsce 6 listopada 2009






« powrót