Shofar to muzyczny projekt założony kilkanaście lat temu przez gitarzystę Raphaela Rogińskiego, który dał się już wiele razy poznać jako artysta niezwykle utalentowany i wyjątkowy, a co najważniejsze eksplorujący muzyczne rejony, które nie są zbyt często odwiedzane. Wystarczy wspomnieć niezwykle ciekawy projekt Żywizna, który kilka lat temu był niemałą sensacją na scenie etno-folkowej. Tym razem skupił się na utworach związanych z mistyczną tradycją żydowską, wykonując min. „niguny” czyli „magiczne pieśni religijne mające wprowadzać w trans i ekstazę”.
Gdy usłyszałem o tym projekcie po raz pierwszy, nie wiedząc jeszcze kto podjął się takiej próby, od razu na myśl przyszedł mi właśnie Rogiński. Ciężko wyobrazić sobie kogoś bardziej odpowiedniego jako pomysłodawcę powyższego przedsięwzięcia. Albumu nie nagrał jednak w pojedynkę ale w trio, w skład którego wchodzą jeszcze dwaj inni świetni muzycy – grający na saksofonie i klarnecie Mikołaj Trzaska oraz perkusista Macio Moretti. Razem nagrali album przynoszący osiem kompozycji, w których z jednej strony zachowali ducha tych pieśni a z drugiej zinterpretowali i zagrali je w niezwykle oryginalny i wyszukany sposób. Na pewno duży wpływ miało na to właśnie spotkanie tych trzech wyjątkowych muzyków. Każdy z nich jest indywidualnością i każdy wniósł to, co najlepsze ze swoich talentów. Od specyficznych gitarowych fraz Raphaela, przez pięknie płynące partie saksofonu Mikołaja Trzaski aż po perkusyjne kanonady Morettiego. Ciekawie słucha się tego albumu właśnie przez pryzmat spotkania takich osobowości. Utwory brzmią wciągająco i intrygująco jednocześnie. Tak naprawdę włączając płytę można złapać się na tym, że zapętliliśmy ją po raz kolejny zupełnie bez poczucia czasu. Tak, muzyka naprawdę potrafi oczarować słuchacza. Co ciekawe panowie zaczęli nagrania w przeddzień wprowadzenia pierwszego lockdownu (cóż za adekwatny tytuł), a album ukazał się praktycznie rok po tym wydarzeniu. Warto było na niego czekać. 

Shofar – Right Before It Started
Gusstaff Records 2021