W pierwszej części spotkania prowadzący Jakub Momro dociekał głównych założeń powieści, jej kształtu i nawiązań literackich. Rozmowę rozpoczął od pozornie banalnego pytania o gatunek utworu. Pytanie to jednak nie dziwi, jeśli zna powieść – kwestia gatunku budzi w tym przypadku wiele pytań i wątpliwości. Autor zasugerował odwoływanie się do tytułu i nazywanie powieści po prostu komedią. Podsunął także pewne wskazówki interpretacyjne: mówił o wpływie powieści przedrealistycznej, Balzakowskim sposobie prowadzenia narracji, dziewięciu kręgach piekielnych Dantego, w których czytelnik zatapia się wraz z bohaterem, przechodząc do kolejnych rozdziałów powieści. Sporo uwagi rozmówcy poświęcili postaci głównego bohatera – Emila, który analogicznie do _Emila_ Rousseau może przedstawiać wzory zachowań, a zarazem jego imię, jak również nihilistyczna postawa oraz myśli o samobójstwie odwołują się do filozofa Emila Ciorana. Tym samym Emil z "_Nieludzkiej komedii_":http://splot.art.pl/e-splot/386/komedia-do-strachu jest zderzeniem dwóch różnych postaw. Bohater pozbawia sensu każdy otaczający go element rzeczywistości, czyni tym samym swój świat coraz bardziej bezsensownym, a w finale tonie w totalnej pustce i nudzie.
Oglądany przez niego świat cedzi przez ironię, która, jak określił sam autor: _Jest swoistą nitką w roztworze, wokół której krystalizuje się cała powieść_. Z ironią współgrają satyryczne intencje Emila, który ośmieszając świat, ośmiesza samego siebie.

Zanim nadszedł czas na rozmowę z publicznością, Jerzy Franczak uraczył zebranych odczytaniem piątego rozdziału powieści. Widownia, której niziny intelektualne zajmowali szeroką masą studenci polonistyki, a wierzchołek przypadł profesorowi Jerzemu Jarzębskiemu, nie pozostała pasywna po wspaniałej lekturze autorskiej. Z odpowiedzi na zadane pytania dowiedzieliśmy się m.in. że zabójstwo, które dokonuje się w powieści, jest zabójstwem „totalnym”, pod każdym względem, gdyż nie tylko dotyczy samej ofiary i jej nienarodzonego dziecka, ale także dotknęło bezpośrednio mordercy, odcięło go od świata, tak jak odciąć miało planowane samobójstwo. Tym samym zbrodnię tę można traktować jako substytut zapowiadanego samobójstwa. Dyskusji został poddany także dziesiąty rozdział powieści, charakteryzujący się sporą dozą dramaturgiczności, ale także czułostkową nutą. Rozdział ten sprowokował pytanie o miłość Natalii – czy jest ona możliwa literacko i egzystencjalnie – a także równie trudne pytania o atrakcyjność i moralność literatury. Na problemie moralności literatury skupił się profesor Jarzębski (rezygnując z dociekań nad utożsamieniem autora z bohaterem). W odpowiedzi na jego pytania autor przywołał jako przykład filmy _Dogville_ oraz _Funny games_, zwracając uwagę na rolę odbiorcy, po którego stronie znajduje się punkt ciężkości utworu i od którego wrażliwości zależy, jaki ładunek emocjonalny będzie się w dziele zawierał.

Franczak przyznał, że sam nie czuje przyjemności czytania tego, co napisał, gdyż traktuje to jedynie jako _ślad za sobą, będąc już gdzie indziej_. Zainteresowani jego twórczością zapewne ucieszyli się, słysząc, że tym „gdzie indziej” jest ukończona kolejna powieść. Czekamy więc z niecierpliwością, jakiego rodzaju zagadki intelektualne przyniesie kolejna książka pisarza.









« powrót