Rok 2011 był w Norwegii Rokiem Architektury. W setną rocznicę powstania tamtejszego stowarzyszenia architektów Narodowe Muzeum Sztuki, Architektury i Projektowania (a konkretnie jego niezależny oddział w Oslo czyli Muzeum Architektury) zorganizowało wystawę prezentującą najciekawsze norweskie projekty architektoniczne z lat 2005 - 2010. Prace zostały wyłonione przez jury, a kryterium doboru był wysoki międzynarodowy poziom realizacji oraz charakterystyczna norweska stylistyka. Międzynarodowe Centrum Kultury w Krakowie pokazuje tę wystawę polskiemu odbiorcy i czyni to w zgodzie z założeniami Norwegów. Bez emfazy, ze smakiem i z minimalnym wykorzystaniem multimediów, które w tym wypadku nie służyłyby należytej prezentacji częstokroć kameralnych budynków.

Tubaloon, Kirketorget, Kongsberg, Snøhetta AS 2006 (©Robert Sannes)

Krainę fiordów zamieszkują ludzie dumni ze swojego kraju, dbający o tożsamość i pragnący manifestować indywidualność. Stąd też taki jest obraz architektury w tym kraju. Pielęgnowanie tradycji odbywa się inaczej niż w Polsce. Nie znajdziemy w Norwegii kopiowania tradycyjnych obiektów ani dosłownego naśladownictwa. Dialog z tradycją odbywa się w sposób nowatorski, zamiast snycerki mamy nowocześnie gięte drewno. Wszechobecny „pazur” i innowacyjne rozwiązania są stonowane, a dzięki temu nie zaburzają płynności przestrzennej.
Architekt norweski nie sili się też na manifesty, co jest dość powszechne u nas. Jeżeli budowla ma przetrwać dziesięciolecia – nie będzie udziwnień, a jej funkcjonalność stanowić będzie li i jedynie jej siłę.

Część wystawy to projekty rewitalizacyjne w miastach: dzielnica Bjørvika w Oslo, w której realizuje się projekt Barcode, transformacja Drammen, rewitalizacja śródmieścia (Øya) w Trondheim i rozwój Tromsø. Na tych przykładach widzimy jak istotne dla Norwegów jest kompleksowe planowanie przestrzenne - w Polsce to wciąż kwestia spychana na margines. 

Latarnia, Langata Sandnes, Atelier Oslo i AWP. Francja, 2007(©Jiri Havran)

Społeczny charakter dwóch najbardziej charakterystycznych obiektów prezentowanych na wystawie to dowód na to, że architektura norweska to część jasno nakreślonej strategii politycznej. Mowa tu o Operze w dzielnicy portowej Oslo, zaprojektowanej przez architektów z biura Snøhetta oraz znany w świecie projekt Banku Nasion Svalbard Global. Opera tchnęła życie w zaniedbaną do tej pory część miasta. Zgodnie z ideą wspólnoty nordyckiej na jej dachu powstała nowa przestrzeń miejska, obecnie bardzo popularne miejsce spotkań. Architektom przyświecała chęć przekształcenia elitarnej budowli w obiekt ogólnodostępny. Zyskali wszyscy - kultura, mieszkańcy i tkanka miejska. Natomiast Bank Nasion to realizacja odważnego pomysłu utworzenia rezerwy nasion roślin z całego świata na wypadek globalnej katastrofy. Obiekt zbudowano na dalekim Spitsbergenie, jest niedostępny i dopasowany do zimnej, skalistej przestrzeni podbiegunowej.

Muzeum Petera Dassa, Alstadhaug, Snøhetta AS, 2007(©Jiri Havran)

Imponująca jest również norweska symbioza architektury z krajobrazem. Wiele projektów realizowało założenia tzw. koncepcji naturbanity. Budowle nie mogą powstać bez zwrócenia uwagi na otoczenie, w którym zostaną osadzone. Mało tego, bywa, że zacierają się granice między tym, co zbudował człowiek, a tym, co stworzyła natura. Nie dziwi więc powszechna obecność kamienia i drewna. Na przykład Muzeum Lodowców (Norsk Bremuseum, Fjærland) stoi u wejścia do fiordu, na tle stromego klifu. Jego masywna bryła, wykonana z betonu, koresponduje ze skałami w tle, a zielonkawy kolor szkła jest echem zielonych pozostałości cofającego się lodowca.  


Profesor Piotr Gajewski, prezes Stowarzyszenia Architektów Polskich, oddział krakowski, zwraca uwagę na sposób prezentacji projektów na wystawie. Nie znajdziemy tu popisów komputerowych i bezdusznych wizualizacji, za to dominują odręczne rysunki i drewniane modele trójwymiarowe, które oddają realia lepiej niż niejeden program 3D.

Podsumowując, architektura w wydaniu norweskim jest dopracowana do ostatniego szczegółu. Równie dopracowana jest prezentacja wystawy w MCK. Fotografie obiektów zawieszono na drewnianych stelażach, tworzących wygięte płaszczyzny, czyli tradycyjnie, a zarazem nowatorsko. Zapraszamy do zwiedzania i gratulujemy organizatorom.


Współczesna architektura norweska 2005–2010
13 lutego – 1 kwietnia
Międzynarodowe Centrum Kultury w Krakowie
Rynek Główny 25



patronat medialny