Jak już się zgadało o Mankellu… Czym jego proza różni się od tekstów Nessera? Książki Mankella są dużo bardziej mroczne, depresyjne. U Nessera wprawdzie nie brakuje ponurych zbrodni, ale ciemna tonacja powieści z cyklu o Barbarottim zostaje przełamana dzięki postaci głównego bohatera.
Barbarotti jako tako radzi sobie z prostowaniem życiowych ścieżek, czego nie można powiedzieć o innych bohaterach prozy Nessera. Szwedzki pisarz przenikliwie przedstawia zmory, dręczące ludzi żyjących w ponowoczesnych czasach: samotność, wyobcowanie, atrofia uczuć, problemy z socjalizacją… Przy czym autor bardzo umiejętnie wplata wątki psychologiczne w rozsnuwane opowieści, przede wszystkim dlatego że ma dar tworzenia niebanalnych bohaterów. Nawet postać na pozór absolutnie nijaką – mam na myśli tytułowego bohatera kolejnej części cyklu z Barbarottim, zatytułowanej Drugie życie pana Roosa – potrafi pokazać w taki sposób, że chce się śledzić jej perypetie. Mądra i smakowita proza. Po prostu.
Håkan Nesser, Całkiem inna historia,
przekł. Emilia Fabisiak,
Czarna Owca, Warszawa 2011
Robert Ostaszewski - pisarz, krytyk literacki, wydał (wraz z Martą Mizuro) powieść kryminalną Kogo kocham, kogo lubię. Wkrótce nakładem wydawnictwa W.A.B. ukaże się jego kolejny kryminał Sierpniowe kumaki napisany wspólnie z Violettą Sajkiewicz.
Tekst pochodzi z blogu Autora