Unsound Festival Kraków 2011
Impreza odbędzie się w dniach 9 - 16 października. Główna część programu przypada na dni 13 - 16 października.
W noc otwierającą festiwal wystąpią retrofuturysta Felix Kubin wraz z Maciem Morettim (Mitch&Mitch, Baaba, LXMP) w akompaniamencie do "Oj, Nie Mogę Się Zatrzymać!", (1974, reż. Zbigniew Rybczyński). Radziecki film niemy "Aelita" (1924, reż. Jakow Protazanow) również otrzyma soundtrack na żywo w wykonaniu The Generator Analogue Orchestra (Wojcek Czern, Patryk Zakrocki i inni) stworzonej specjalnie z okazji Unsound Festival 2011.
Zakończenie festiwalu odbędzie się w Filharmonii Krakowskiej. Sinfonietta Cracovia, której występ poprzedzi koncert Jacaszka, zagra utwory Henryka Mikołaja Góreckiego i Arvo Pärta oraz wykona cztery utwory z A Winged Victory For The Sullen (nowy projekt Adama Wiltzie z Stars Of The Lid i Dustina O'Hallorana; wydawnictwo ukaże się nakładem Krakow/Erased Tapes na początku września).
Dwa główne elementy programu Unsound 2011 uwzględniają występy uznanych twórców sceny klubowej, którzy zaprezentują specjalne projekty w nietypowym otoczeniu – w niestandardowym środowisku i kontekście.
W ramach pierwszego z nich, słynny niemiecki DJ chilijskiego pochodzenia Ricardo Villalobos i Max Loderbauer (Sun Electric, Moritz von Oswald Trio, nsi.) zaprezentują na żywo swój album „RE:ECM” we wspaniałej przestrzeni XV-wiecznego gotyckiego kościoła św. Katarzyny. Villalobos i Loderbauer stworzyli nową muzykę w oparciu o jazzowe i elektroniczne nagrania z ważnej niemieckiej wytwórni ECM. Idea stworzenia czegoś nowego na bazie przeszłości jest kluczowa dla tego projektu, który łączy świat kompozycji i improwizacji z ambientową elektroniką i śladami techno. Jednym z artystów, od których Villalobos i Loderbauer czerpią materiały źródłowe, jest Christian Wallumrød, norweski pianista, który nakładem ECM wydał szereg znakomicie przyjętych albumów solowych i z towarzyszeniem innych muzyków. W ramach specjalnego koncertu Krakowie Wallumrød zagra na pianinie.
To dopiero drugi raz, gdy RE:ECM będzie prezentowane na żywo – pierwszy koncert odbył się w berlińskim Berghain z okazji wydania albumu. Villalobos i Loderbauer wystąpią 13 października, a ich występ poprzedzą Norwegowie z Deaf Center i ich mroczne, ambientowe krajobrazy dźwiękowe, w których również pojawia się dźwięk pianina.
Wśród pionierów muzyki elektronicznej pojawi się Morton Subotnick, który wykona Silver Apples of The Moon na współtworzonym przez siebie syntezatorze Buchla. Ten jeden z najbardziej wpływowych utworów w dziejach muzyki elektronicznej był również pierwszym dziełem tego rodzaju zamówionym przez wytwórnię Nonesuch, które miało wpływ zarówno na rozwój muzyki elektronicznej, jak i klasycznej i popularnej stając się też poczatkiem ewolucji w stronę dzisiejszego techno. Subotnick pojawi się na scenie ze, znanym już dobrze z poprzednich edycji Unsound, mieszkającym w Berlinie artystą Lillevanem.
Chris Carter i Cosey Fanni Tutti należeli do legendarnej industrialnej grupy Throbbing Gristle. Zagrają swoje futurystycznie zorientowane, kluczowe dzieła z lat 80.
Wpływ tych artystów – między innymi – odcisnął swoje piętno na muzyce ostatnich dekad, m.in. na twórczości Hype Williams i Dylana Ettingera, którzy również pojawią się w Krakowie. Ich muzyka w różny sposób przypomina wizje przyszłości widziane z dawnej perspektywy. Idea ta jest kluczem do poszukiwań prowadzonych w ramach Unsound Festival 2011, realizowanych w rozmaity sposób – czy będą to występy z użyciem archaicznej technologii, czy inspiracją futurystycznymi dźwiękami z przeszłości celem stworzenia czegoś nowego.
John Foxx to prawdopodobnie najważniejsza postać syntezatorowej rewolucji późnych lat 70. i wczesnych 80. Był frontmanem wczesnego, bardziej eksperymentalnego wcielenia Ultravox; ta mieszanka elektronicznych hałasów, punka i art rocka zainspirowała Gary'ego Numana i wielu innych. Foxx nagrał następnie klasyczny dziś, pełen brzmień sci-fi album „Metamatic”, zainspirowany twórczością brytyjskiego pisarza SF J.G. Ballarda, motoryzacją i pejzażem wyniszczonych miast.
W 2011 wydał on album Interplay - wspólnie z The Maths (Benem „Benge” Edwardsem), syntezatorowym archiwistą ze wschodniego Londynu. Według słów BBC, „album ten jest idealną syntezą ciepłych brzmień retro i zimnej futurystyki; jak przyszłość brzmiała kiedyś, jaką okazała się być i jaką wciąż być może”.
Wpływ Johna jest dziś wyraźny jak chyba nigdy dotąd – dlatego John Foxx & The Maths znaleźli w pełni zasłużone miejsce w programie „Future Shock” Unsound 2011. Zagrają oni materiał z albumu „Interplay” oraz klasyczne utwory wczesnego Ultravox i Johna solo z płyty „Metamatic”. W ramach tego samego programu wystąpią zapowiedziani już wcześniej Chris&Cosey.
Kode9 nie wymaga specjalnego przedstawiania. Ten jeden z najważniejszych bohaterów stale ewoluującej brytyjskiej sceny klubowej jest fundatorem Hyperdub i jednym z inicjatorów rozwoju dubstepu. W ramach Unsound Kode9 wystąpi w specjalnym projekcie z niemieckim VJ-em i artystą video MFO, znanym z poprzednich edycji Unsound (odpowiadał za wizualną oprawę występów Shackletona i Oni Ayhun).
Wychodząc od przewodniego tematu tegorocznego Unsound, „Future Shock”, artyści stworzyli hołd dla filmu Chrisa Markera „Filar” (1962), opowiadającego o eksperymencie z podróżą w czasie w realiach świata po wojnie nuklearnej. Film był inspiracją dla pierwszego albumu Kode9 ze Spaceape'em, „Memories of the future”. Fascynacja Kode9 futuryzmem, zmutowanymi odmianami muzyki, dźwiękową bronią i ponurymi eksperymentalnymi brzmieniami, w połączeniu ze zniekształconymi obrazami tworzonymi przez MFO, z pewnością wzbogaci projekt. Nie jest to koncert klubowy – odbędzie się on w piątek, 14 października w krakowskim kinie Kijów (Zbudowanym w 1967), którego architektura przypomina o fascynacji przyszłością w architekturze komunistycznej.
Fani bardziej ambientowych dźwięków nie będą zawiedzeni – Unsound zaprezentuje również przedstawicieli tej strony muzyki. Norweski duet Deaf Center, który zachwycił na tegorocznym Unsound New York. Boomkat napisał o ich tegorocznym „Owl Splinters”: „to jak powrót do kiedyś śnionego snu, z tą różnicą, że przeżywamy go wyraźniej, na jawie. Mus”.
The Caretaker/Leyland Kirby zajmuje się pamięcią i czasem na swój własny, tajemniczy sposób. Dzięki przywołaniu swojej kolekcji płyt 78rpm, Caretaker stara się uchwycić czasy, które minęły, ale ich duch jest dziś wciąż obecny. To naginanie czasoprzestrzeni czyni go świetnym kandydatem na uczestnika programu „Future Shock”, zwłaszcza, że jest on wielkim fanem adaptacji książki Tofflera z narracją Orsona Wellesa (1972). The Caretaker/Leyland Kirby wystąpi tego samego wieczora co Kode9, wraz z Mortonem Subotnickiem w towarzystwie Lillevana.
Kangding Ray ze swoim trzyosobowym zespołem zaprezentuje „OR”, album wydany w Raster-Noton, który rozmywa granicę między muzyką eksperymentalną a basową. Jej mroczne dźwięki stanowią próbę ilustracji „zawiedzionych złudzeń współczesnej cywilizacji przy jednoczesnym wskazaniu na kryzys jako twórczy stan”. Upadające gospodarki, ułomne systemy polityczne, korporacyjna alienacja inspirujące muzykę Kangding Ray mają wiele wspólnego z tematyką „Future Shock”.
Polski artysta Jacaszek na festiwalu będzie świętować oficjalną premierę swego oczekiwanego albumu „Glimmer”, który ukaże się nakładem Ghostly International. Muzyka z płyty zawiera subtelne, rozmyte elektroniczne dźwięki z liniami klawesynu i klarnetu basowego, kojarzące się z barokową muzyką kameralną, ale jednocześnie bardzo współczesne. Muzyce Jacaszka będą towarzyszyć wizualizacje, które przygotuje portugalski artysta Pedro Maia.
Niesamowite, mroczne brzmienie Sun Araw to fuzja psychodelii, dubu, dronów i zakręconego bluesa łączących się w tlących się powoli melodiach, które sprawiły, że recenzenci musieli sięgnąć po najdziwniejsze słowniki, żeby znaleźć dla nich odpowiednie określenia. Za projektem stoi Cameron Stallones, były członek Pocahaunted i Magic Lantern. Sun Araw pokażą się na scenie w ramach zabójczego programu z udziałem Hype Williams i Laurel Halo z Nowego Jorku.
O ile Foxx inspirował się Ballardem, o tyle Laurel przyznaje się do fascynacji amerykańskim pisarzem SF, Philipem K. Dickiem w równym stopniu, co Steve'em Reichem i Detroit techno. Laurel udało się osiągnąć niezwykle zmysłowe brzmienie przy pomocy syntezatorów. Fact Magazine określił jej „Hour Logic” jako „dziwnie znajome, ale zdecydowanie indywidualne – w tym sensie to absolutne zwycięstwo”.
Działający na mrocznych marginesach sceny klubowej producent Holy Other wydaje w wytwórni Tri Angle. Według Boomkat, jego poruszające, futurystyczne dźwięki zajmują „nawiedzoną przestrzeń między R&B, techno i dark ambientem”. Holy Other wystąpi wraz z Sun Araw, Hype Williams i Laurel Halo.
Sex Worker i Ital to dwa projekty Brooklyńczyka Daniela Martina McCormicka, który dostąpił zaszczytu wystąpienia na pierwszym Unsound w dziejach – w 2003, gdy grał w legendarnym składzie Black Eyes. Sex Worker wydaje swoje zgrzytliwe, zakłócone synth-popowe dźwięki w labelu Not Not Fun z LA – który zaprezentuje swój katalog w ramach festiwalu. Pojawi się tam m.in. Dylan Ettinger. Nagrania sygnowane szyldem Ital ukazują się nakładem siostrzanej wytwórni Not Not Fun, 100% Silk – i jest to fascynująco dziwne spojrzenie na muzykę „taneczną” (Daniel gra też w Mi Ami – zajęty gość).
Cut Hands – niezwykła fuzja noise i afrykańskiej muzyki perkusyjnej stworzona przez Williama Bennetta z legendy power electronics, Whitehouse. Stworzenie debiutanckiego albumu Cut Hands, „Afro Noise I" zajęło 8 lat, a chropawe, klimatyczne brzmienia łączące mechaniczne i akustyczne dźwięki spotkały się z entuzjazmem odbiorców. To muzyka jedyna w swoim rodzaju.
Joy Orbison uważany jest za objawienie współczesnej sceny producenckiej. Najwięcej sławy przysporzył Orbisonowi album, który można dziś nazwać klubowym klasykiem – wydany nakładem wytwórni Hotflush „Hyph Mngo/Wet Look". Ten właśnie utwór Fact Magazine ogłosił najlepszym singlem 2009 roku, znalazł się on również na 23 pozycji na liście najważniejszych utworów pierwszej dekady XXI wieku wg. portalu Resident Advisor.Jego twórczość – hipnotyczna hybryda powstała w wyniku połączenia takich gatunków jak house, garage, UK funky oraz dubstep wywarła znaczny wpływ na muzykę ostatnich lat. Nakładem własnego labelu Orbisona – Doldrums – ukazały się „BRKLN CLLN” i „The Shrew Would Have Cushioned The Blow".
Miłośnicy klasycznej muzyki klubowej ucieszą się na wiadomość o występie montrealskiego artysty Jacquesa Greene'a, który wystąpi na żywo z całym garniturem analogowych urządzeń. Jego energetyczny, łączący muzykę techno z basowymi dźwiękami show miał premierę na festiwalu MUTEK, gdzie został uznany za jeden z najjaśniejszych punktów festiwalu. Jacques Greene wydaje nakładem Lucky Me i Night Slugs.
Jam City z Wielkiej Brytanii wydaje nakładem Night Slugs. Jego zainfekowany grime'em house jest bardzo w stylu „Future Shock”: maszynowa perkusja, syntezatory nie z tego świata i „fosforyzująca ekstatyczność Night Slugs”. Podobnie jak Joy Orbison, będzie on jednym z niewielu DJ-ów, którzy wystąpią na klubowych imprezach Unsound (większość artystów wystąpi live).
Objekt wywołał spore zainteresowanie w tym roku dzięki serii ręcznie oznaczonych whitelabeli, które nic nie robią sobie z konwencji i mieszają dubstepowy minimalizm i techno ze świadomym futuryzmem – w ten sposób powstał jedyny w swoim rodzaju głos. Objekt wystąpi na żywo w ramach Unsound.
Wystąpią także:
2562 live! (NL)
MMM live! (DE)
Addison Groove live! (UK)
Andy Stott live! (UK)
Dreadnought (Untold + Samuel Chase) live! (UK)
Space Dimension Controller live! (UK)
KiNK live! (BG)
Kassem Mosse live! (DE)
Morphosis live! (LB)
+more TBA
Więcej o Unsound Festival Kraków 2011 >>