Sierociniec to ponura wersja dalszych losów Wendy z Piotrusia Pana – mała dziewczynka rezygnuje z życia w Nibylandii i dorasta. Krainą wiecznego dzieciństwa jest tu jednak kraina duchów, do której droga prowadzi tylko w jedną stronę.


Filmowa Hiszpania to przede wszystkim przepełnione samotnością dzieła Carlosa Saury (Nakarmić kruki, Anna i wilki) czy ciepłe, ocierające się o kicz utwory melodramatycznego fascynaty kobiet Pedro Almodóvara (Wszystko o mojej matce, Volver).
Reino de Espana, jak nazywają ojczyznę Hiszpanie, ma w swojej kinematograficznej teczce i mroczne pozycje – Kręgosłup diabła, Labirynt Fauna Guillermo del Toro, Delikatną Jaume Balagueró czy Sierociniec Juana Antonio Bayona.
El Orfanato, jak brzmi w orginale ten ostatni, to ponury, zanurzony w iberyjskich wierzeniach horror, którym Bayon niepokoi nie tylko swoich rodaków. Na próżno jednak wypatrywać na ekranie upiorów, gdyż źródłem strachu jest nasza wiara i niewiedza. Pobudzona wyobraźnia podsuwa wymyślne obrazy, w których makabra czai się za plecami.
Wiara w nękające żywych duchy jest ciągle żywa (vide: popularność literatury i kina grozy rodem z Krainy Kwitnącej Wiśni). W Japonii ludzi prześladują duchy, które umarły w wielkim smutku. Mogą ukazywać się każdemu, ingerować w jego życie, zdolne nawet są je odebrać. Hiszpańskie białe zjawy nie są wrogo nastawione, co więcej, często skore są do pomocy. Ukazują się jednak tylko osobom bliskim śmierci.
Laura, była wychowanka domu dziecka prowadzonego przez siostry zakonne, obecnie dorosła kobieta z rodziną, w starym, opuszczonym domu postanawia stworzyć kameralny sierociniec dla dzieci. Jej adoptowany syn Simon wymaga specjalnej opieki oraz towarzystwa rówieśników do zabaw. W dniu otwarcia, w zatłoczonym gośćmi domu znika Simon. Laura wyczuwa, że stało się coś złego i nastychmiast wszczyna poszukiwania. Policja bezskutecznie przeczesuje okolice przez nastepne kilka tygodni. Zdesperowana kobieta postanawia poprosić o pomoc duchy nawiedzające jej rezydencję. By porozumieć się z nimi, zażywa całą fiolkę leków.
Reżyser świadomie operuje filmowymi środkami wyrazu, wprowadzając nas w ponurą atmosferę dzieła. Opowiada pełną tajemnic, dramatyczną historię, która naznaczona jest przeznaczeniem. Nie próbuje straszyć, ale chce pouczyć. Uświadomić, że rozwiązanie, którego szukamy, jest na wyciągnięcie ręki. Niezwykła symbioza horroru z iberyjskimi wierzeniami nie pozwala o sobie zapomnieć.



Sierociniec
(El Orfanato)
reżyseria: Juan Antonio Bayona
scenariusz: Sergio G. Sanchez
obsada: Belen Rueda, Fernando Cayo, Geraldine Chaplin, Montserrat Carulla
kraj: Meksyk, Hiszpania
2007
premiera: 09.05.2008
Kino Świat