„Burza” to jeden z najbardziej eksploatowanych w polskim teatrze dramatów szekspirowskich – gdy pojawiła się informacja, że Paweł Miśkiewicz będzie realizował go w Teatrze Narodowym w Warszawie, zastanawiałam się, czy uda mu się wydobyć z niego coś więcej niż tylko ciekawą fabułę i baśniowość. Widziałam już wiele adaptacji „Burzy”, od klasycznych po całkiem unowocześnione, i czułam, że w tym tekście drzemie jeszcze potencjał, czekający na odważnego realizatora.